maciej.rogala maciej.rogala
187
BLOG

Inwestorzy pomimo obaw wciąż kupują akcje

maciej.rogala maciej.rogala Gospodarka Obserwuj notkę 1

Inwestorzy instytucjonalni planują zakupy akcji, pomimo że są pełni obaw o przyszłe wyceny tej klasy aktywów – taka opinia przeważa wśród uczestników Evercore Pan-Asset Conference.
Matt Tickle, partner w firmie Barnett Waddingham, powiedział na konferencji, że: "Fundusze emerytalne, która są naszymi klientami są zadowolone z inwestycji akcji, ale jednocześnie bardzo nerwowi.  Gdy udaje im się osiągnąć wyższe dochody z jakiejś inwestycji to od razu dochodzi do jej zamknięcia." Dodał jednocześnie, że chociaż zasadniczo fundamenty gospodarcze pozostają tak samo słabe, to w chwili obecnej inwestorzy wierzą w to co mówią politycy.
Inny uczestnik konferencji, ekonomista Julian Jessop, ostrzegał, że w pewnym momencie przyjdzie dzień, gdy quantitative easing zostanie wycofane. Przewiduje, że dla rynków akcji może to być "szok". Jessop uważa jednocześnie, że status quo w strefie euro nie jest trwałe i że Grecja jest pierwsza w kolejce do opuszczenia strefy.
Z kolei według Stephena Cohen’a, szefa strategii inwestycyjnych  w regionie EMEA w firmie iShares, inwestycje w akcje ze strony inwestorów instytucjonalnych nie wynikają z realokacji aktywów w stronę bardziej agresywnych lokat, ale z ponownych dużych napływów nowych środków.
Tickle z Barnett Waddingham dodał, że: "Fundusze emerytalne otrzymujące bardzo duże napływy nowych środków, chciałyby kupić obligacje, ale na razie powstrzymują się z decyzjami”. Według niego istnieje ogromny wyhamowany popyt na obligacje, który nie odejdzie a wręcz będzie narastał: „Zasadniczo fundusze emerytalne chcą ochrony przed inflacją. Gdy tylko spadną wyceny obligacji, fundusze emerytalne ponownie wejdą na ten rynek."
Uczestnicy konferencji różnili się bardzo w opiniach dotyczących przyszłości strefy euro, ale byli bardziej optymistyczni jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, podkreślając, że polityka pieniężna FED przynosi dobre rezultaty. Ponadto, podkreślano, że amerykańskie banki ponownie zaczęły pożyczać pieniądze. To ma pozytywny wpływ na amerykańskie małe i średnie spółki, które wydają się coraz bardziej popularne, także wśród europejskich inwestorów.
Matt Litfin, zarządzający portfelem akcji amerykańskich w William Blair, powiedział: " Małe i średnie firmy w USA nie cieszyły się zainteresowaniem po kryzysie finansowym. Teraz wiele z tych firm potwierdziło swoją fundamentalną wartość i tym samym z powrotem są na radarze europejskich inwestorów. Inwestorzy postrzegają dzisiaj te firmy jako stosunkowo mało ryzykowne i dlatego amerykańskie małe i średnie firmy są dzisiaj bardziej atrakcyjne niż w wielu innych częściach świata."
Litfin dodał, że potencjał zysku na tych firmach jest dużo wyższy niż na dużych amerykańskich korporacjach. "Polityka Fed zerowych stóp procentowych bardzo dobrze wpłynęła na kondycję amerykańskich firm. W przypadku małych i średnich firm aktualne koszty zaciągania pożyczek wynoszą 3-4%, czyli są średnio o połowę niższe niż przez ostatnie 20 lat”, dodając, że: "To spowodowało stały wzrost przychodów a jednocześnie firmy są zarządzane bardziej konserwatywnie niż w przeszłości."

 

Globalny Przegląd Emerytalny/IPE.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Gospodarka