elig elig
204
BLOG

O sportach ekstremalnych

elig elig Rozmaitości Obserwuj notkę 11

  Moje osobiste doświadczenia ze sportami ekstremalnymi są nad wyraz skromne.  W młodości wspinałam się w Tatrach /to były lata 60-te i wczesne 70-te.  O zagranicy mogliśmy tylko marzyć./ .  Przez kilka lat chodziłam także po jaskiniach.  Mogę także przywołać doświadczenie sprzed sześciu i pół roku, kiedy to podczas festynu na Polu Mokotowskim  skoczyłam z dźwigu na bungee.

  Była to jedna z najbardziej zabawnych rzeczy w moim życiu.  Dźwig był całkiem okazały, miał ok. 40-tu metrów wysokości.  Okazało się, że jestem jedną z dwóch kobiet, które odważyły sie na ten wyczyn, przy czym ta druga pani była mniej więcej 2,5 raza młodsza niż ja.  W efekcie nigdy w życiu nie otrzymałam takich braw od bardzo licznie zebranej publiczności, jak wtedy.  Przez pięć minut czułam się jak prawdziwy "gieroj".  Do dziś pękam ze śmiechu, gdy sobie to przypomnę.

  Inne sporty ekstremalne poznawałam głównie przy pomocy telewizji i filmu, a czasem na pokazach n.p. skateboardingu.  Na uwagę zasługiwał zwłaszcza festiwal "Człowiek na krawędzi", który odbył sie w marcu 2009 w Kinotece.  Widziałam tam piekny film "Zjazd", o narciarzach jeżdżących po nieprawdopodobnie stromych zboczach, a także film "Bezkresne lato" o surferach podróżujących naokoło świata w poszukiwaniu lata, plaż i odpowiednio wielkich i groźnych fal.

  Ogladając rozmaite tego typu wyczyny, doszłam do wniosku, że sporty ekstremalne rozmnażaja się przez pączkowanie.  Zaspakajają one bowiem naturalną potrzebę ryzyka i przygody /silną zwłaszcza u młodych mężczyzn/.  Współczesna cywilizacja stawia jednak na pierwszym miejscu bezpieczeństwo i wyłazi wprost ze skóry, by uchronić nas przed jakimkolwiek zagrożeniem.  W rezultacie mamy nastepujaca sytuację: ludzie wymyślaja sobie jakiś atrakcyjny i niebezpieczny sport.  Uprawianie go staje sie coraz bardziej masowe, co z czasem doprowadza do serii nieszcześliwych wypadków.  Wtedy wymyśla się szereg zabezpieczeń, reguł i regulaminów majacych zapobiec nieszcześciom.  To powoduje, że sport ten przestaje być ekstremalny i ci, którzy łakna przygody wymyślaja nowa jego odmianę, jeszcze bardziej szalona i niebezpieczną.  Z tym nowym sportem po pewnym czasie dzieje sie to samo, co z poprzednim.  W ten sposób dążenie do bezpieczeństwa w sporcie doprowadza do coraz bardziej szaleńczych wyczynów.

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości