Rosja jest obecnie monopolistą dostaw gazu do Polski. Po 2022 r. ma się to zmienić. Fot. Pixabay
Rosja jest obecnie monopolistą dostaw gazu do Polski. Po 2022 r. ma się to zmienić. Fot. Pixabay

Ceny gazu w Polsce będą zależne od rynku, a nie od decyzji politycznych

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Po 2022 r. problem dostaw gazu do Polski będzie rozwiązany. Dywersyfikacja dostaw pozwoli na realną konkurencję cenową na rynku – zapewnia pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

- Począwszy od roku 2022 r. pod względem zaopatrzenia w gaz w Polsce będzie normalnie i będziemy w stanie zapewnić dostawy do odbiorców w Polsce niezależnie od tego, z czym w tej chwili mamy do czynienia. Powiem prosto: dostawcy rosyjscy dyktują ceny administracyjne. Oczywiście to podlega politycznym decyzjom w Moskwie, a nie jest regulowane w żaden sposób rynkowo - powiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podczas konferencji na temat bezpieczeństwa energetycznego Polski, która odbyła się w Płocku.

W Polsce następuje znacząca, realna zmiana dotycząca źródeł dostaw surowców, w tym także gazu. - Po ponad ćwierć wieku sytuacji, w której Polska była zaopatrywana w gaz ziemny przez jednego dostawcę dominującego, przez Rosjan, w postaci Gazpromu, mamy w tej chwili olbrzymią szansę, która sprowadza się do tego, że nasz plan zróżnicowania źródeł dostaw może się zrealizować – mówił Naimski. - Mówię to z ogromną nadzieją, że do 2022 r. doprowadzimy do tego, że przestaniemy w końcu w Polsce dyskutować o tym, w jaki sposób uwolnić się od dominującej pozycji jednego dostawcy - powiedział Naimski.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski zapewnią wówczas działający już terminal LNG w Świnoujściu oraz planowany Baltic Pipe, czyli połączenie gazociągowe z północną Europą, zapewniające możliwość korzystania ze złóż norweskich. Minister zwrócił uwagę, że konieczna jest jeszcze rozbudowa gazociągów w kraju - tak, aby można było transportować gaz dalej.

- Celem naszym jest też znormalizowanie rynku gazowego w Polsce, czyli zrealizowanie tej naszej strategii, która myśmy wykładali w stolicach europejskich, także w Brukseli, od kilkunastu lat, że jeżeli chodzi o rynek gazowy w Polsce to najpierw będziemy dywersyfikowali źródła dostaw, a potem będziemy liberalizowali. Nie będzie tak, że zliberalizujemy nie dywersyfikując, dlatego, że wtedy ugruntujemy pozycję dominującego dostawcy – mówił Naimski. 

Nowy system zapatrzenia w gaz ma być gotowy do 1 października 2022 r., czyli do pierwszego dnia roku gazowego. Naimski podkreślił, „gaz skroplony z dowolnego kierunku globalnie” zapewni „realną konkurencję cenową w Polsce”. 

W czerwcu tego roku minister Naimski mówił, że strategicznym celem rządu jest zastąpienie z końcem 2022 roku dostaw gazu z kierunku wschodniego dostawami z innych źródeł. Zobacz: Polska bez rosyjskiego gazu za 5 lat

W 2022 r. wygasa długoterminowy tzw. kontrakt jamalski na dostawy rosyjskiego gazu do Polski. Kontrakt ten to długoterminowa umowa między PGNiG a Gazpromem na dostawy gazu do Polski z września 1996 r. Dotyczy on ok. 10 mld m sześc. gazu transportowanego przez gazociąg Jamał-Europa - polski odcinek rurociągu liczy ok. 683 km. 

W czerwcu premier Beata Szydło i szef duńskiego rządu Lars Lokke Rasmussen podpisali w Kopenhadze memorandum z deklaracją poparcia dla Baltic Pipe. Dokument wyraża wolę współpracy, która powinna doprowadzić do pełnej realizacji projektu w 2022 r. Magistrala, która ma połączyć złoża węglowodorów na Szelfie Norweskim Morza Północnego z polskim wybrzeżem w Niechorzu ma mieć przepustowość rzędu 10 mld metrów sześc. gazu rocznie. Właśnie taka ilość - jak wynika ze studium wykonalności - ma zapewnić przedsięwzięciu rentowność. Krajowy operator systemu przesyłowego gazu, spółka Gaz-System, oszacował na 874 mln euro swoje wydatki inwestycyjne na budowę części projektu Baltic Pipe.

Przepustowość terminalu LNG w Świnoujściu to obecnie 5 mld m sześc. rocznie. W kwietniu Gaz-System poinformował o decyzji o rozbudowie gazoportu i powiększeniu jego mocy regazyfikacyjnej do 7,5 mld m sześc. Zobacz: Gazoport w Świnoujściu zostanie rozbudowany.


źródło: PAP

BG

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka