23 wrzesnia 1939 roku zmarl w Londynie,dokad uciekl przed hitlerowcami,Zygmunt Freud.Tej postaci poswiecilo swoj tekst dwoch dziennikarzy Alkimos Sartorios i Christoph Driessen z DPA tekst,ktory zostal opublikowany w stern.de.Chcialbym go zaprezentowac.
Znamy Zygmunta Freuda jako tworce metody zwanej psychoanaliza,od tego czasu minelo ponad sto lat i zostala ona wyprzedzona przez inne teorie niemniej jednak poczatek psychologii to metoda badawcza i terapia zaproponowana przez wiedenczyka.Oczywiscie z naszego punktu widzenia metoda splowiala a takze w wielu aspektach bledna,niemniej na owe czasy rewolucyjna,a sam jej tworca na wieki pozostanie jednym z najwiekszych w "branzy" chocby dlatego,ze byl prekursorem.Obok Alberta Einsteina i Karola Darwina zaden chyba inny uczony nie jest tak gleboko zakotwiczony w kulturze masowej 20 wieku jak Freud.W kulturze masowej wlasnie nawet bardziej niz w nauce,dlatego autorzy umiescili swoje rozwazania w dziele kultura,a nie medycyna czy nauka w Sternie.Prawie kazdy zna z fotografii jego twarz z ciemnymi,badawczymi oczami i biala broda.Na podstawie tej fotografii wyobrazamy sobie wrecz kazdego badacza zyjacego w tamtych czasach.On odcisnal swoje pietno w historii nauki,wniosl do niej i spopularyzowal takie pojecia jak np. "narcystyczny","wyparcie",i"popęd".,ktore sa niejako dobrem wspolnym.Rownoczesnie jednak naukowe osiagniecia tworcy psychoanalizy,ktora praktykowal do smierci,pozostaja kontrowersyjne.
"Cale pokolenia takze wspolczesnych uczonych wyrosly w przekonaniu,ze nauka Freuda jest humbugiem"- stwierdzil Gerhard Stemmler,profesor psychologii z Marburga.Jednym z powodow,ze tak uwazajabaza empiryczna na podstawie ktorej uczony tworzyl swoja teorie.Zbudowal ja,majaca sluzyc objasnieniu i leczeniu ludzkiej psychiki,na podstawie,wedlug dzisiejszych kryteriow,niewielkiej i niereprezentatywnej probie.Grupa ktora badal i na podstawie ktorej wnioskowal byli jego pacjenci,ktorzy trafili przypadkowo do jego praktyki na wiedenskiej Berggasse.Byla to grupa nieliczna,zbyt mala ilosciowo,a przez to i niewystarczajaca "jakosciowo"."Material badawczy nie wystarcza do potwierdzenia jego teorii" tak stwierdzil nawet zdeklarowany fan Freuda profesor Thomas Koehler z Hamburga,autor 800 stronicowej cegly "Dzielo Zygmunta Freuda".Chyba najwieksze odkrycie Freuda - ze wiekszosc problemow psychicznych ma swoje korzenie w seksualnosci -poddal zwatpieniu juz jego niejako nastepca tronu Carl Gustav Jung.Natomiast "kompleks Edypa" ma za podstawe przezycia doktora z dziecinstwa,ale wedlug dzisiaj panujacych kryteriow nie moze roscic sobie prawa do powszechnego obowiazywania,do absolutnej prawdy.Te liste mozna kontynuowac,liste inaczej dzisiaj widzianych odkryc,ustalen uczonego.
Czy "freudowska pomylka" jest jeszcze dzisiaj aktualna?" - pytaja autorzy tekstu.Uwazaja,ze nawet w tym mistrz sie pomylil.Freud byl zdania,ze "przejezyczeni" jak "Schwein" zamiast "Schein" zawsze uwidaczniaja ukryte motywy i zachowania.Dzisiaj przeciwnie,przyjmuje sie,ze wiekszosc przejezyczen jest tylko przejezyczeniami,nie nadaje im sie szczegolnego znaczenia,gdyz po prostu mozg siega przy podobnie brzmiacych slowach czest dotego,ktore jest bardziej znane,czesciej uzywane i dlatego pojawia sie zamiast "ekumeniczny" "ekonomiczny".
po prawdzie sa tez inne opinie,choc w tym wypadku trudno o wrazenie,ze nieobiektywne.Otoz dyrektorka muzeum Freuda w Wiedniu uwaza ze freudowskie nieporozumienie,lapsus takze dzisiaj jest prawdziwe i aktualne,nie tylko jezykowo.Broni tej czesci dorobku Freuda.Z kolei profesor Koehler nawiazal do wyparcia i zobrazowal go relacja lekarza z pewna Charlotta,nieudana relacja po nie mogl on mowic nawet o pewnej czesci Berlina zwanej Charlottenburg.Wyparl to imie ze swiadomosci.Dla niego,Koehlera,klasyczny przyklad wyparcia.
Freudowski koncept ktory dzisiaj cieszy sie najwiekszym uznaniem to wladza (potega) nieswiadomosci."Znamy wiele przykladow,gdy nieswiadomie odbierane zachowania,zdarzenia wplywaja na nasze postepowanie tak ze nie potrafimy jasno,trafnie uzasadnic swoich czynow,reakcji"- objasnia Stemmler.Wlasnie cala reklama oparta jest na podprogowym oddzialywaniu.Takze marketing polityczny.
Dziedzictwem Freuda jest takze,juz wspomniana,psychoanaliza jako uznana teoria zaburzen psychicznych.Jednak teoria jakby z lamusa,zapoznana teoria,bo ogromna wiekszosc dzisiejszych terapeutow nie jest freudystami tylko terapeutami zachowan (Verhaltensterapeuthen).Najwazniejsza roznica miedzy tymi dwoma grupamiTa druga chce mozliwie jak najszybciej pozbyc sie,usuna problemy jakie ma pacjent,a w tym celu nie przesadnie dlugo skupia sie na badaniu ich przyczyn,nie grzebie sie zbytnio w jego przeszlosci.Natomiast nie budzi kontrowersji ,ze czest w ogole dobrym jest mowienie otwarcie o problemach ,do tego jednak nie potrzeba byc chorym,to odnosi sie do kazdego.Rowniez to odkrycie zawdzieczamy Freudowi,ktory zapraszal swoich podopiecznych na sofe by opowiadali i mogli zastanowic sie co z tego wynika."Freudowska teoria mowienia i sluchania jest takze dzisiaj wskazowka do lepszej komunikacji miedzy ludzmi" uwaza MonikaPessler.Za jego czasow zyli tez inni uczeni,ktorzy mieli calkiem inne,bardzo nieprzyjazne ludziom poglady,a mianowicie wyjasniali nagly wowczas wzrost chorob psychicznych inaczej.Twierdzili ze tak wiele neuroz i histerii "Fin de Siecle" braly sie z "degeneracji dziedzictwa",nie znano jeszcze znaczenia genow,nieuzywano tego pojecia,ktorego uzywamy dzis.Freud przeciwnie do nich nie stawial,ze tak powiem jakosci materialu genetycznego w centrum,lecz osobista historie zycia jednostki ludzkiej.
Jego zasluga jest tez przezwyciezenie dziewietnastowiecznego milczenia o wszystkim,co ma zwiazek z seksualnoscia.To moglo mu sie tez dlatego udac,gdyz byl wspanialym pisarzem ,ktorego ksiazki sa do dzisiaj wielka czytelnicza rozkosza.Nawet jego najzacietsi przeciwnicy przyznaja ,ze zasluzyl na nagrode Nobla,ale nie w dziedzinie medycyny,nie w dziedzinie naukowej,a w dziedzinie literatury.Ja nie byl bym taki pewien.Wowczas psychologia czy psychiatria jeszcze raczkowaly i nie byly traktowane na rowni z innymi dzialami medycyny,czy w ogole nauki.Jego poglady dla wspolczesnych to byl jednak szok,a jak wiadomo najciezej maja ci,ktorzy przelamuja tabu.Kazdy prekursor ma ciezko,w kazdej epoce.Dzis gdy patrzymy na jego fotografie nawet surdut w ktory byl ubrany pachnie naftalina,ale jego dokonania sprobujmy ocenic nie z naszej perspektywy,ale z perspektywy tamtych czasow.Wowczas sie okaze,ze wniosl cos nowego do nauki i dlatego ja ten wpis umieszczam w dziale nauka.
Inne tematy w dziale Technologie