Warto tego posłuchać.
W tym wszystkim trzeba pamiętać, że co spekulant mówi - to mówi (a potem widzimy co zrobił). A co generalnie jest, to już jest nasza spekulacja, ale można przy tym zauważyć nowe fakty, trendy i spekulacje innych - i z tego wyciągać nauki dla siebie.
Ciekawa tu jest jego diagnoza stanu: Chiny vs. Ameryka.
Bardzo ciekawy jest ten jego pomysł komunikatora wywiadowczego, o którym mało jeszcze wiemy (a już odpaliła się konkurencja). Oby to zrealizował z wielkim sukcesem, wtedy i my Polacy mielibyśmy trochę splendoru z tego.
A pozostałe jego poglądy, są zapewne uwarunkowane sytuacją rynkową i jego miejscem.
To główna jego strona. Czy w to wejdę? Jeszcze nie wiem, bo w sumie tych informacji nie potrzebuję, bo nie jestem aktywnym użytkownikiem giełd, a jakieś ponoszone koszty powinny mieć uzasadnienie w zyskach.
Interesuje mnie to tymczasem tylko poznawczo.
Komentarze