Wielu teraz będzie twierdziło, że geniusz się mylił, demolując procedury państwa.
Ale to nie ma znaczenia, był za wysoko w piramidzie władzy, by się mylić (czapa się należy tak czy owak - by zniechęcić naśladowców). Każda piramida władzy ma taką cechę, że maleńki błąd na szczycie, powoduje kolosalne złe skutki na dole. Dlatego mądrzy ludzie ograniczają stromiznę owych piramid.
A moim zdaniem mamy tu przykład agenta wpływu obcego mocarstwa (które tak oficjalnie opluwał). Jego działalność horrendalnie zaszkodziła Polsce.
Zdjąć mu ochronę !