Marcus Crassus Marcus Crassus
136
BLOG

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Blida a Sumliński

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 7
Sprawa Sumlińskiego jest rzeczywiście bulwersująca - i to z przyczyn wykraczających znacznie poza ramy dotychczasowych zarzutów, które przez cały czwartek przetaczały się przez salon24 i inne portale. Trudno było wyreżyserować bardziej jaskrawy spektakl hipokryzji, przemieszanej z autentycznym dramatem. Wydarzenie to w wyjątkowo jasny sposób obnażyło nie tylko stronniczość mediów, ale także aktorów politycznych i bloggerów, pokazując w ewidentnie czytelny sposób, że rodzaj i natężenie ryczenia i jej punkt widzenia zależy wylącznie od konotacji politycznych osoby przeznaczonej do wsadzenia.Kiedy media podały informacje o próbie samobójczej dziennikarza od razu nasunęła mi się sprawa Barbary Blidy. Ale nie tylko ta. Jeszcze wcześniej przypomniały mi się zdjęcia ministra Wąsacza, wyprowadzanego przez ubrany na czarno, zamaskowany i o ile dobrze pamiętam uzbrojony po zęby oddział specjalny. Mały czlowieczek i kilku rosłych facetów, sprawiających wrażenie mogących zaraz rzucić się na całą wierchuszkę Al-Kaidy. Czy wtedy sprawa ta podobnie wzburzyła popierajacych PiS bloggerów i stała sie dla nich koronnym dowodem, iz żyjemy w drugiej Białorusi POd okupacją straszliwego reżimu? Czy wtedy zawyl z oburzenia redaktor Sakiewicz? Jak było - możemy łatwo sprawdzić wracając do tekstów napisanych w tamtym czasie.Barbara Blida - o której wspomniałem wcześniej. I znów cisną się do glowy slowa iż niewinni nie mają sie czego obawiać. I znów przypominam sobie front obrony twardego postępowania z ex-minister oraz front ryczących o kaczystowskim reżimie. I nie kojarzę jakoś na froncie obrony Barbary Blidy i pierwszym szeregu oskarżenia kaczystowskiego reżimu tych których widzę dzisiaj. Ale nie widzę dziś także zdjęć Sumlińskiego na blogu Azraela i nie słyszę krzyków iż za to aresztowanie Ćwiąkalski i Tusk odpowiedzą przed Trybunałem.Ja jednak mam dość komfortową sytuację. Tak jak wtedy z niesmakiem patrzyłem na oskarżanie Ziobry i Kaczyńskiego o "zamordowanie" Blidy, tak dziś z równym niesmakiem czytam wszystkie te oburzone głosy - które wtedy jednym frontem stanęly w obronie ówczesnego ministra Sprawiedliwosci. Z równym niesmakiem można dziś także oglądać sprawozdania w tych wszystkich mainstreamowych mediach - które wtedy wybuchły nagłą eksplozją wzburzonych panów redaktorów - którym przypmniały się czasy Stalina, Hitlera może nawet Mao-Tse-Tunga.Nie będę się zastanawiał i analizował jaką wartość ma dramatyzm słów które opowiadają o żonie i dzieciach będących na utrzymaniu, słów o kredytach, w sytuacji gdy taka osoba za chwilę pokazuje iz gotowa jest zostawić tą żonę i dzieci samymi, bez żadnej pomocy... Choćby z tej przyczyny, z której nie analizowałem ostatnich dni życia Barbary Blidy i nie zastanawiałem sie nad zbójectwem ministra Ziobry.Szkoda, że od jakiegoś czasu w Polsce zapanowal wirus pozbawiający wszystkich - tak te "ogłupiające, reżimowe media", jak i "w pelni świadomych politycznie zwolenników PiS" tej odrobiny zdrowego rozsądku, który pozwoliłby im zrozumieć iż w bardzo podobnych sytuacjach są w stanie reagować zupełnie odmiennie - w zależności od tego kogo dotyczą owe "represje". Tej odrobiny zdrowego rozsądku, ktorego brak kazał kiedyś ryczeć o zbrodniczym reżimie Kaczyńskich, mordujących biedne kobiety i którego brak obecnie nakazuje krzyczeć o zbrodniarzu Tusku, który w asyście pretorianów (a może lepiej wrócić do popularnego jeszcze niedawno słowa - hunwejbinów) z WSI morduje i represjonuje niewygodnych (czyli nie popierających linii GW) dziennikarzy (tutaj ciekawostka - Wojciech Czuchnowski z GW jako jeden z pierwszych wypowiedział się dziś bardzo niepochlebnie o całym aresztowaniu).O zdrowym rozsądku w Polsce bowiem wszyscy dawno zapomnieli. Marcus Crassus - "Z pamiętnika leminga".

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka