eryk wiking eryk wiking
492
BLOG

Do wyborców Trzeciej Drogi.

eryk wiking eryk wiking Polityka Obserwuj notkę 48
Wspieranie partii Hołowni to przejaw głębokiej naiwności.

Był taki  czas, że ostro krytykowałem PiS. Również tu, na Salonie 24. Kto dawniej do mnie zaglądał, ten pamięta i wie. Krytykowałem  PiS  za wiele rzeczy - za politykę wizerunkową, za wychodzącą często poza skalę tromtradacje,  wreszcie -i to najbardziej chyba- za szeroko rozumianą politykę  " okołosmoleńską". Na tamtą chwilę wydawało mi się co najmniej niedorzeczne zorganizowanie zamachu na polską delegację  w sposób tak bezceremonialny, a próby kreowania wokół tego tematu głównej osi politycznego sporu,  uznawałem za delikatnie pisząc- niesmaczne. Zwłaszcza , że okoliczności tego tragicznego lotu od strony "naszych"  procedur lotniczych również pozostawiały wiele do życzenia.

Dziś już tak nie uważam. Nie to, że jestem pewien, że katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu, ale od kiedy historia przyspieszyła a towarzysz Putin już całkowicie otwarcie zademonstrował swoje możliwości, każda ewentualność stała się dla mnie realna. Czy można powiedzieć , że byłem wtedy naiwny? Oczywiście, że można i  ta konstatacja stała się główną motywacją do napisania niniejszego tekstu. Chciałbym aby to moje  przyznanie się do naiwności było punktem wyjścia do autorefleksji dla innych. 

  Dziś, w obliczu tego co wiemy zarówno o Putinie jak i o Donaldzie Tusku na podobną naiwność nikt nie może sobie pozwolić. W świetle tego jak rząd Donalda Tuska podchodzi do tak istotnych dla rozwoju naszego kraju projektów jak  CPK , elektrownia atomowa ,  port kontenerowy  w Szczecinie i wiele innych ( o kwestii jego podejścia do sprawy smoleńskiej nie wspominając) , tego rodzaju naiwność ociera się niemal o sabotaż i trudno będzie tłumaczyć się za parę lat naiwnością.

Nie łudźcie się dziś wszyscy Wy , którzy głosowaliście w ostatnich wyborach  na  Szymona Hołownię i PSL, że bierzecie udział w społecznej akcji , mającej wygenerować jakąś iluzoryczną trzecią drogę. Nic z tych rzeczy. To ślepa uliczka. 

Zarówno PSL jak i Polska 2050 to projekt wspierający nie polską rację stanu ale linie prezentowaną przez Donalda Tuska, nawet jeśli  do końca nie mają jeszcze tego świadomości . A linia Tuska jest dziś widoczna gołym okiem.  W największym skrócie ?  Realizacja szeroko pojętego interesu Niemiec, którzy prędzej czy później zaczną grać  na reset z Rosją. Putinowską czy poputinowską. Bez znaczenia. Chcecie żyrować temu projektowi tylko dlatego, że drażni Was powierzchowność Kaczyńskiego,  Gosiewskiej czy Błaszczaka? Bo umówmy się , że do tego często sprowadza się argumentacja wyborców  Szymona Hołowni kiedy w rozmowach z nimi próbuję bezskutecznie wyciągnąć od niech jakieś strzępy choćby argumentów.  Owszem, stetryczenie pisowskiej wierchuszki czy ich wizerunkowa obciachowość są oczywiście jakimś tam kłopotem ale w porównaniu z tym jaką jesień średniowiecza szykuje Wam przysłany z misją pacyfikowania polskich ambicji Donald , to są naprawdę problemy trzeciego jak nie czwartego rzędu.

I jeszcze jedno istotne ... Sukcesorem  ubecko-komunistycznego, postpezetpeerowskiego  betonu jest  dzisiaj Donald Tusk. Nie ma co do tego wątpliwości. A pasja z jaką  jego przyboczni zwalczają kościół katolicki jest równa jedynie tej jaką wykazywali się prymitywni pracownicy IV departamentu SB. Plus całe zastępy byłych komunistów na listach wyborczych KO. Lub ich latorośli.

Parafrazując słowa jednego z nich " Nie idźcie tą drogą"

Naiwność powinna mieć swoje granice.

eryk wiking
O mnie eryk wiking

Ten blog bierze udział w konkursie na blog 1000-lecia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka