Zostali spadkobiercy żydokomuny i zwolennicy lewactwa, o czym najlepiej świadczy ostatni apel organizacji żydowskich w Polsce. Pomijam sens, bo dyskusja na temat antysemityzmu bezobjawowego kompletnie mnie nie interesuje. Powiedzmy sobie wprost, „polscy Żydzi” żądają cenzury w mediach i tyle. Natomiast niezmiernie interesujący jest zestaw instytucji, które to podpisały:
Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP
Naczelny Rabin Polski
Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie
Gmina Wyznaniowa Żydowska w Katowicach
Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie
Gmina wyznaniowa Żydowska w Bielsko-Białej
Żydowski Instytut Historyczny im. E. Ringelbluma
Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith
Żydowskie Stowarzyszenia Czulent
Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego
Fundacja im. Prof. Mojżesza Schorra
Fundacja Shalom
Jewish Community Centre – JCC Warszawa
Towarzystwo Społeczno- Kulturalne Żydów w Polsce
Stowarzyszenie Dzieci Holokaustu
Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny
Stowarzyszenie Midrasz
JCC Kraków
Hillel Warszawa
Stowarzyszenie Drugie Pokolenie – Potomkowie Ocalałych z Holokaustu
Stowarzyszenie Żydów i Kombatantów i Poszkodowanych w II wojnie światowej
Fundacje Żydowska „Chidusz”
Żydowskie Towarzystwo Gimnastyczno-Sportowe Makabi Warszawa
Tak sobie myślę, że może komuś by się zechciało zrobić zestawienie, ile rocznie te organizacje dostają kasy z naszych podatków. Jestem bowiem absolutnie przekonana, że to żądanie cenzury medialnej to nic innego tylko próba zapobieżenia konsekwencjom trwającej obecnie dyskusji, czyli wiszącemu już w powietrzu, absolutnie słusznemu żądaniu podatników, żeby zaprzestać finansowania z naszych podatków organizacji, które szkodzą dobremu imieniu Polski i jeszcze wyciągają na to kasę z budżetu.
Dlaczego tak zatytułowałam notkę? Bowiem mądrzy, polscy Żydzi wiedzieliby, że wystarczy Polakom trochę „posłodzić” i się uspokoją, a wszystko zostanie po staremu. Natomiast atak spotka się z jeszcze większym oporem.
Wniosek – prosty, obecni przedstawiciele społeczności żydowskiej w Polsce dążą do maksymalnego zniszczenia pozycji Polski na arenie międzynarodowej i zmuszenia nas do uległości. Niestety, nie mają pojęcia o Polakach, bowiem tym razem sytuacja wymknęła się spod kontroli i żadne starania rządu tu już nic nie pomogą, o jeden most za daleko poszliście, panowie. Ani przyjazny wam Morawiecki ani nawet sam Kaczyński już tego nie zablokuje, Polacy się wściekli po kolejnym upokorzeniu, w końcu ile można?
Powiem szczerze – mam gdzieś głupotę władzy (tudzież wewnętrzne rozgrywki w ZP), które doprowadziły do tej sytuacji. Mam gdzieś fakt, że w ciągu miesiąca zmarnowano cały dwuletni dorobek Dudy i Szydło na arenie międzynarodowej i jesteśmy znowu tam, gdzie byliśmy przed wyborami 2015, czyli znowu wszyscy nas robią, jak chcą. Mam w końcu gdzieś dziwną przyjaźń pana Morawieckiego i Glińskiego z panem Jonny'm Danielsem itp.
Ważne, że nareszcie wiemy, na czym stoimy.
PS. Informuję uprzejmie gnojów obrażających Brygadę Świętokrzyską, że uratowała ona m.in. Żydówki z obozu w Hołyszowie, gdzie Niemcy zamierzali kilkaset kobiet spalić żywcem dla zatarcia śladów.
https://opinie.wp.pl/wyzwolenie-obozu-koncentracyjnego-w-holiszowie-brygada-swietokrzyska-nsz-uratowala-kilkaset-zydowek-6126038841017985a
