TRADYCJA – 03/04.XI.2015
pamięci Janusza Szpotańskiego
(1929-2001)
1
Pokazać wroga: („różnej maści”)
chłystki, wyrostki, wichrzyciele,
dziwki, dewianci, pederaści,
Wolnej Europy wielbiciele,
2
warchoły, zdrajcy, syjoniści,
starcy zapluci i obleśni,
rewizjoniści oczywiści,
Powyżej - niepotrzebne skreślić…
3
Skreśliwszy - wytrzeć pianę z twarzy,
z siorbnięciem wypić łyk ze szklanki
- ciężka jest praca sekretarzy
i pryncypialne połajanki.
4
I cenzurować! Cenzurować!
Czym prędzej zdjąć ze sceny Dziady!
I demaskować! Demaskować!
Te akty narodowej zdrady!
5
Po stokroć gorszy, niż Brutusa,
biskupów w plecy cios zdradziecki.
I kuse zbyt zakusy USA
na świat przyszłości, świat radziecki.
6
Meir z Dajanem atak niski,
jastrzębie z NATO, wciąż niesyte,
Czaji wraz z Hupką wraże spiski,
grubą germańską nicią szyte.
7
Jeszcze odróżnić psa od wydry,
świdry od łbów burżujskiej hydry,
krajowych Żydów niedobitki
od syjonistów wstrętnych, brzydkich,
8
co śmieli bratnim nam Arabom
w tyłek dać szybko. I niesłabo.
A Szpotanowi za szyderę
trzy lata pierdla dać z karcerem.
9
Do dziś trwa wojna uporczywa
o Polskę piękną, niezawisłą,
z wrogiem zewnętrznym, co odżywa,
by knuć z wewnętrznym, tu, nad Wisłą.
10
Młodym, co rosną nam zakalcem
i drą swą gębę niepokorną,
najwyższy czas pogrozić palcem,
gustownie zdobnym w pały ORMO.
11
Do piór niech wrócą więc pisarze,
studenci wrócą do nauki,
pędzli trzymają się malarze
i niech czuwają politruki.
12
Ruki pa szwam! Jak nie - obije
tym, co im rzeczywistość skrzeczy,
inteligenckie krzywe ryje
lud naszej Pospolitej Rzeczy!
13
Patrole chłopsko-robotnicze,
gdy jątrzy młodzież wróg klasowy,
wyjdą z pałami na ulice
ostudzić zbyt gorące głowy.
14
Taki obrazek sprzed pół wieku
chciałbym nieśmiało tu przypomnieć,
po to, żyjący dziś człowieku,
byś zdążył w porę oprzytomnieć.
15
Typ, co się pienił na mównicy,
potrafił wcześniej porwać tłumy,
szli za nim chłopi, robotnicy;
jakoś tak ludziom padł na umysł.
16
Przed wojną siedział przez sześć latek,
po wojnie jeszcze dalszych siedem,
a potem – tak się toczy światek –
wyszedł i wpędził Polskę w biedę.
17
Życiorys miał i argumenty
krytyczne wobec poprzedników,
i sam - męczennik, prawie święty -
obietnic złożył też bez liku.
18
Taki wydawał się wspaniały.
Ufał mu ludu procent spory
i gęste tłumy go witały.
Uczciwe wygrałby wybory.
19
Lecz typ, co pienił się na wiecach
i głośno wodę pił ze szklanki,
nie spełnił tego, co obiecał,
bo tak już mają obiecanki.
20
A wkrótce wdepnął był hamulec
i szukał już wstecznego biegu,
i utknął kraj na lata w mule
daleko od obydwu brzegów.
21
Od epitetów się zaczęło,
od szczucia tych i tamtych wzajem.
aż udowodnił przez swe dzieło,
że jest kukułczym Moskwy jajem.
22
Dwa lata później - krew w Trójmieście.
Ujawnił się - zakuty komuch.
Zważ zatem, sam lub w mózgów truście,
że działo się to u nas, w domu.
23
Dwa pokolenia, nie tak mało.
Już gryzie glebę dziad – milicjant.
Żyje wnuk tego, co tłukł pałą,
i żyje święta mu - tradycja.
24
Co w tej tradycji – nieźle widać.
Cmentarz czy forum – głośno buczą
ormowca wnuki z macią suczą,
tylko im wroga dać lub Żyda.
25
U mało kogo dziad-powstaniec.
Lud tu od Szeli ma korzenie.
Znów nie tak łatwe zasypianie,
znów łatwiej tu o serca drżenie.
26
Szela miał program i charyzmę,
w sam raz jak trzeba na agenta.
Wyprodukował trupów pryzmę,
nim się skończyło, co rozpętał.
27
Kiedy kraj lekcji nie odrobi,
historia śle go do repety.
Znów bliżej do pustyni Gobi
możemy ocknąć się, niestety.
______________________
TU NAJLEPSZY FILMIK -ale nie wiem, czy poza FB się otwworzy: https://www.facebook.com/japomyka/videos/10208502877196513/?theater
TOWARZYSZ WIESŁAW: http://www.polskieradio.pl/39/248/Artykul/675690,30-lat-temu-zmarl-tow-Wieslaw
RODZICE I DZIADKOWIE: https://www.youtube.com/watch?v=livaHrj2kg4
SZPOTAN: http://www.newsweek.pl/janusz-szpotanski-artysta-krytykuje-prl,artykuly,372536,1,z.html