Dla pisowców Rzeczpospolita to tylko postaw czerwonego sukna, za które ciągną Moskale, Niemcy, eurokraci i kto żyw naokoło. A pisowcy umyślili sobie, że z tego sukna musi się im tyle zostać w ręku, aby na płaszcz dla prezesa wystarczyło. Cała reszta furda i niech sobie bierze co kto chce - dlatego nic im nie przeszkadza niszczenie państwa, instytucji, dojenie spółek przez krewnych i totumfackich ministrów i zaufanych, marnotrawienie publicznych środków, brak myślenia o przyszłości... Polska to dla zwolenników PiS tylko taki podest który ma wywyższyć nad lokalnych "wrogów" ich wodza a przez to - czysto metaforycznie - ich samych.
A co się z tą Polską potem stanie to już ich zupełnie nie obchodzi bo stracili już wszystkie moralne hamulce.
No ale niestety takich ludzi jak dzisiejsi fanatyczni zwolennicy prezesa Kaczyńskiego nigdy w trudnych chwilach w tym kraju nie brakowało. Czy to w dawnej Rzeczypospolitej, czy pod zaborami, czy w Międzywojniu i komunie - zawsze był jakiś kacyk pragnący korony albo chociaż książęcego płaszcza i zawsze miał wokół siebie rój klientów i wyznawców ślepych na zasady, moralność, prawo czy dobro innych ludzi... mam tylko niewielką nadzieję że tym razem historia powtarza się jednak już jako farsa.
Pozdr.
ps. źródło ilustracji: https://encyklopedia.interia.pl/slownik-bohaterow-literackich/news-radziwill-boguslaw,nId,2239485
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo