Pan Barski zadał pytanie dlaczego tylu ludzi nie chce głosować na PiS? Dał też standardowy zestaw odpowiedzi - że media, że sb, że nienawiść do Kaczyńskiego, takie tam.
A to przecież nie tak.
PiS zadeklarował się jako mój (i wielu innych ludzi) wróg. Zapowiedział niszczenie mojego kraju (centralizacja, rządzenie przy pomocy służb specjalnych, rozwalenie służby cywilnej, wzmacnianie koterii), miał w dupie opinię publiczną, demonstrował pogardę i gnojenie ludzi.
Po wygraniu wyborów to właśnie od samego początku ustawiło dyskurs polityczny. Kaczyński zadeklarował się jako mój wróg i jako niestrudzony zwolennik Polski narodowo-socjalistycznej. A to nie jest Polska, której ziszczenia oczekuję.
Kaczyński nie mi NIC do zaoferowania. PO robi różne rzeczy ale przynajmniej w sferze deklaracji jest jako tako zbieżne z tym czego i ja bym chciał. Tzn. że wśród tej całej prywaty i degrengolady muszą zrobić przynajmniej kilka drobnych kroczków w dobrym kierunku - choćby żeby podtrzymać swój piar.
Gdybym zagłosował na Kaczyńskiego mógłbym mieć co najwyżej nadzieję, że polegnie na skuteczności i nie uda mu się zrealizować tego, co zapowiadał. Jaki w takim razie głosowanie na PiS ma sens?
Lepiej głosować na PO i liczyć, że coś tam dobrego zrobią niż głosować na PiS i mieć na dzieję, że nic im się nie uda.
eumenes
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka