Wszyscy zwolennicy PiS narzekają, że tylko o tym PiS i PiS, czemu nie o PO? Jeszcze dziś rano pisała o tym Ufka:
Dlaczego nie radzicie Partii Rządzącej?Czy naprawdę nie widzicie,że jeszcze bardziej oszukuje wyborców? Nawet ja, która nigdy nie kochałam PO myślałam, że sprawy potoczą się inaczej - owszem, sprzedadzą wszystko co da się sprzedać, nawet za przysłowiową złotówkę, zbudują wzdłuż wszystkich rzek tunele,wybudują najdroższe autostrady świata, ale na litość COŚ ZROBIĄ.
No to weźmy choćby ostatnią sprawę podwyżki podatku VAT. Pomysł jak na partię centroprawicową raczej samobójczy! Co w związku z tym może zrobić przeciętny wyborca PO? Rozgląda się po scenie politycznej w poszukiwaniu alternatywy i znajduje... nic nie znajduje. Żadnej alternatywy. Jeśli ktoś uważa, że PiS jest alternatywą - to może będzie w stanie mi powiedzieć jakie alternatywne rozwiązania proponuje PiS? Czy "liberałowie" w PiS - choćby Zyta Gilowska - zaproponowała jakieś rozsądne rozwiązanie, które choćby teoretycznie zadowoliłoby takiego liberalnego wyborcę? Nie. To dlaczego taki wyborca ma się odwracać od PO? PO przynajmniej rządzi, potwierdziło zdolność wygrywania wyborów więc zawsze jest jakaś szansa, że coś tam jeszcze sensownego zrobią, jak się skończy kryzys.
Większość porad dla PiS krąży wokół kwestii organizacyjnych i marketingowych. Po cóż mielibyśmy doradzać PO w tych sprawach skoro oni radzą sobie świetnie bez jakichkolwiek rad? Organizacja jest wzorcowa - z nihilistycznym Palikotem z jednej strony, Pryncypialnym Gowinem z drugiej, łagodnym Tuskiem w środku doprawianym co jakiś czas ostrym Schetyną albo celebrytą Sikorskim. Podobnie marketingowo są właściwie bez zarzutu - wizerunek poszczególnych polityków i partii jest stabilny od lat, wyrazisty, z przekazem który trafia do wyborców.
Czego więc chciałaby Ufka? PO wybudowało więcej autostrad niż PiS, ograniczyło wydatki bardziej niż PiS, odpolityczniło państwo skuteczniej niż PiS. Owszem, raz za razem robi rzeczy w zasadzie nie do zaakceptowania przez liberalnego wyborcę - ale jaką on ma niby alternatywę?
e.
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka