,,Prezydent Bronisław Bul Komorowski pojechał z wizytą do Wielkiej Brytanii. Pyta się królowej Elżbiety, jak ona to robi, że ma takich świetnych premierów.Królowa Elżbieta odpowiada: "Przeprowadzam test na inteligencję".
Bierze za telefon i dzwoni do premiera Davida Camerona, i zadaje mu pytanie:
- "Kto to jest: jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest, ani twoim bratem, ani twoją siostrą?" Na to Cameron odpowiada: - "To ja."
Prezydent Komorowski wraca do Polski, bierze za telefon i dzwoni do premiera Tuska. Zadaje mu pytanie: "Kto to jest: jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest ani twoim bratem, ani twoją siostrą ?" Premier Tusk się poci, ale nie jest w stanie odpowiedzieć. Zwołuje Radę Ministrów i zadaje ministrom to samo pytanie. Konsternacja, nikt nie zna odpowiedzi. Wreszcie Graś wpada na genialny pomysł: "Zadzwoń do Kaczyńskiego". Tusk bierze telefon, dzwoni do Kaczyńskiego i zadaje mu pytanie:"Kto to jest: jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest, ani twoim bratem, ani twoją siostrą?" Kaczyński odpowiada: "To ja".
Tusk dzwoni do Komorowskiego i wrzeszczy do telefonu: "Już wiem! To Jarosław Kaczyński. Na to Komorowski rechocze i mówi: "Nie zgadłeś. To David Cameron.
Inne tematy w dziale Polityka
