Mądrego Biskupa przesłanie do Narodu Amerykańskiego, światełko w tunelu, obecnego szaleństwa!
https://www.bibula.com/?p=130130
Przy okazji ciekawego tekstu, z historyczną analizą Ameryki jako nowego Nrodu Wybranego, dorzucę swoje trzy grosze.
W mojej opinii, cała otoczka purytan jako lepszych chrześcijan oraz cały anturaż tzw. wolnościowy inkrustowany legendą walki z tyranią, bojem o wartości republikańskie, zbutnowanych kolonii, to pic, tak naprawdę chodziło o pieniądze i jak świat światem, to mamona napędzała Amerykę, bezpardonowe dążenie do sukcesu ziemskiego, w myśl chorej protestanckiej zasady, Bóg nagradza pracowitość, ziemskim bogactwem, a lenistwo karze, doczesnym ubóstwem.
W „herbacianym sporze” amerykańscy poddani Korony, podatków płacić nie zamierzali i o to poszlo, a że każdy zwycięzca pisze swoją historię, więc wymyślono mit Ojców Założycieli z Deklaracją Niepodległości na czele!
Co do pesymizmu Autora, w temacie zmierzchu Ameryki, przyszłości Stanów, póki co nie widzę w czarnych barwach, uważam, że po obecnym lewackim szaleństwie, nastąpi otrzeźwienie i w Amerce wróci normalność! Znów do łask wróci protestancka logika, że szaleństwo lewackiej barbarii z DC, zwyczajnie się nie opłaca! Z drugiej strony USA nie ma z kim przegrać, żadne mocarstwo jak na razie im nie zagraża, wszak Chiny, to tylko kartonowe państwo, a o Ruskich nawet najbardziej zagorzali rusofile nie myślą w kategoriach mocarstwowości. Oczywiście wracam do mojej mantry, za lat parę w potęgę urośnie Japonia, dziś surowców im brak i dopóki nie opanują gospodarczo zasobów syberyjskich, dopóty mocarstwem nie będą i Smoka za łeb nie wezmą!
https://www.kontrowersje.net/zrozumiec-oryginalnego-ducha-ameryki/
Na deser, przemyślenia bardziej uniwersalne, a skojarzenia, no cóż, niestety!
https://www.bibula.com/?p=130093
https://www.bibula.com/?p=130072
