Firmus Piett Firmus Piett
104
BLOG

Smoleński sondaż Palikota

Firmus Piett Firmus Piett Polityka Obserwuj notkę 11

Palikot przez wielu obserwatorów sceny politycznej bywa nazywany clownem, performerem, skandalistą, chamem, politycznym buldogiem itd. Nikt jednak dotychczas nie odmawiał mu inteligencji. Co najwyżej krytykowano go za to, że umysł wykorzystuje do cynicznych nawalanek na przeciwników swojej partii. Tymczasem dzisiejsze fakty zdecydowanie przeczą intelektowi lubelskiego posła PO.
 

Otóż nasz zaufany przyjaciel Bronisława Komorowskiego ujawnił dziś sondaż OBOP-u, przygotowany na jego specjalne, prywatne zlecenie, w którym sondażownia zapytała Polaków kto jest winny katastrofie smoleńskiej. Palikot niemalże z ekstazą poinformował czytelników swojego bloga, że aż 21% ankietowanych uważa, iż to właśnie presja prezydenta Kaczyńskiego była przyczyną tragedii. Wynik tego badania musiał dodać posłowi niesamowitej pewności siebie, skoro od kilku dni tak szarga pamięć zmarłego prezydenta.

I tu się robi bardzo ciekawie, bowiem skoro lubelski baron PO uważa, że 21%, to tak wiele, to znaczy iż ma on bardzo zaburzoną możliwość percepcji rzeczywistości lub wcale nie jest taki mądry za jakiego się uważa. Tak naprawdę nawet pobieżna lektura wyników całego badania uprawnia do postawienia tezy zupełnie innej niż robi to Palikot. Otóż wyniki są takie: 21% widzi winę po stronie prezydenta, ale aż 37% ankietowanych za przyczynę wypadku uważa błąd obsługi lotniska, kolejne 11% wierzy w zamach, ponad 25% wskazuje winę pilota, 14 % presję ze strony pasażerów innych niż prezydent, 11% nie ma zdania, a 5% podaje inne przyczyny (można było wskazywać więcej niż jedną odpowiedź, stąd nie sumują się one do 100). 

Gdybym to ja miał dokonać analizy wyników, zwróciłbym uwagę na dużą liczbę osób wierzących w błąd Rosjan i winę pilota, ale jak widać Palikot widzi w tych badaniach to co chce widzieć. Albo - co też prawdopodobne - robi wodę z mózgów swoim fanom (kpiąc z nich jednocześnie), i patrzy na ile są w stanie samodzielnie przeanalizować wyniki które im przedstawia, a na ile są ślepo oddani i przyjmą każdą, nawet niedorzeczną analizę.

 

Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka