Długo nic na tym blogu nie pisałem i mało zaglądałem. Brakowało mi i czasu i nerwów. Zapewne niewielka to strata dla tych co czasami tu zaglądają.
No, wreszcie doczołgałem się do urlopu i trochę wypocząłem. Mam już siłę zerknąć tu i tam, popodziwiać głębie myśli kalek GW (od kalkowania) czy też przeczytać nowe rewelacje RRK, która od roku, podobna zaklinaczowi deszczu na Saharze, zapewnia że ten czy tamten działacz PIS stanie przed sądem. Teraz to już na pewno, bo Autorka z wiarygodnych źródeł wie, że sprzedali Poznań by zakupić sobie na własność Jamajkę i właśnie bracia robią sobie (kręcą?) dredy. Wredni i źli bracia.
No i oczywiście zaglądam, by poszukać tych życzliwych uwag o PO, o które tak apelowali prominentni działacze partii. Biedacy zapomnieli tylko dostarczyć materiału do komentowania. Zupełnie jak w przypadku bohatera dowcipu, który codziennie modlił się o poprawę bytu, aż umęczony Bóg poprosił go, by dał mu jednak szansę i chociaż w totka zagrał.
Co do cudownych cudów. Mi się żyje wyraźnie gorzej niż rok temu (szacowałbym, że moja stopa życiowa spadła o jakieś 30%), a Wam drodzy czytelnicy? Och wiem, że POPSuLi popsuć nic nie mogło, bo profilaktycznie niczego nie tykało (oprócz majstrowania w prokuraturze). Ale jak wie Alicja, aby nawet stać w miejscu to trzeba ze wszystkich sił przebierać nóżkami. Najwyraźniej w pięciostronicowym skrypcie do racjonalizmu (od tej jedynej racji), który dostali nikt im tego nie wyłuszczył.
Dlaczego czepiam się dzisiaj racjonalizmu? Ach bo właśnie podnoszę się z głębokiego intelektualnego wzruszenia, które w ten deszczowy dzień polecam (tu gdzie siedzę pada) http://galopujacymajor.salon24.pl/index.html Dowiedziałem się, że „racjonaliści" biorą ślub w kościele by było podniośle, no bo nie wierzą (to ta trzecia prawda, notyfikacja matematyczna -GP), w odróżnieniu od ciemniaków bynajmniej nie zawracają sobie głowy czystością przedmałżeńską, najbardziej ich wkurza taca w kościele i że właśnie ich śluby są humanistyczne (głęboko ludzkie?). A, i najwyraźniej im smuto, bo też mają uczucia, które ?irracjonaliści? chcą w nich zanegować. Ile można w krótkim tekście napisać? Zastanawiam się, czy to celowe urabianie czytelnika w ramach misji czy już wytwór misji kogoś innego. Zapraszam do słowników i encyklopedii miast uczyć się znaczenia słów u GM.
Ale ja ciągle na urlopie i jest fajnie.
Pozdrawiam.
jakiś taki... a no i z dysortografią więc będą błędy Pewien człowiek rzekł do wszechświata: "Ja istnieję, Panie!" "A jednakt - wszechświat na to- Fakt ten nie nakłada na mnie Żadnych zobowiązań" Stephen Crane
Mam oryginalnego Bronmusa nie odsprzedam @AZALYA...@ADAMKONRAD ^ Nie ma co się pieklić a tym bardziej żalić. Trzeba wam obojgu słowem dać "popalić" ^*^ Tak więc posłuchajcie wy nieznośne trolle: wy jesteście w gościach!!! pojęli, gapole? ^ Więc umiaru wiecej wobec gospodarza bo mnie takich trutni więcej tu się zdarza. ^ Zamieszkują teraz moje kazamaty. Będziecie chcieć fikać Wyp*****lę z chaty !!! -bronmus45- BRONMUS4519:12 2015
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka