adamkonrad adamkonrad
63
BLOG

Co wojna w Gruzji ujawniła w Polsce

adamkonrad adamkonrad Polityka Obserwuj notkę 23

Dramat w Gruzji, miejmy nadzieję, dobiega końca. Jak to w takich sytuacjach bywa, życie straciło kilka tysięcy cywilów i kilkudziesięciu żołnierzy. Zapewne korzystając z okazji załatwiono liczne osobiste porachunki, zgwałcono pewną liczbę kobiet.  Jak po pijackiej awanturze, każdy myśli jak wyjść z tego wszystkiego z twarzą. Byt jednego państwa, a znając determinację z jaką wojska Rosyjskie zwykły bronić pokoju, może i narodu, nie został przerwany i to na pewno jest najważniejsze. I dlatego o Rosji już nie będzie. Najważniejsze, że może przyszło opanowanie.

 
W Polsce był to ciekawy okres. Trochę więcej dowiedzieliśmy się o nam miłościwie panujących, o stosunkach panujących w Europie i o naszych rodakach. Były prezydent Kwaśniewski uznał, że sytuacja w Gruzji jasno ukazuje, że konieczne jest podpisanie Traktatu Lizbońskiego i że gwarantem bezpieczeństwa w naszej części świata będzie Unia a nie NATO. Taka ciekawostka.

 
A co Unią? W Unii, niedoświadczeni w polityce światowej prezydenci kilku państw znających Rosję z autopsji uznali, że najazd na niepodległe państwo jest nielegalny. Dziwaki, nie skonsultowały się z MSZ Niemiec, gdzie uznano, że państwo nie ma prawa bronić konstytucyjnego porządku na swoim terytorium, kiedy przeciwna jest temu Rosja. Na pewno pochwała należy się dyplomacji Francuskiej, która robiła wszystko by doprowadzić do zaprzestania działań wojennych czym muszę przyznać pozytywnie mnie zaskoczyła. Myślę, że Niemcy muszą się jeszcze zastanowić, czy bardziej zależy im na budowaniu Europy czy osi Moskwa-Berlin.

 
Polska ponoć przedstawiła jedno, zjednoczone oblicze. Zapewne polegało to na wyjeździe Premiera do Czech na początku gorącego okresu by za dużo się nie wypowiadać, dyskusji czy Prezydent dostanie samolot by lecieć z innymi naiwnymi Prezydentami do Gruzji, nieznajomości sytuacji co robi Prezydent (cały naród wiedział a biedny minister Sikorski nie słyszał), braku chęci dowiedzenia się co Prezydent zamierza (wczorajsza odmowa Premiera spotkania się z Prezydentem, po co, czy coś się może dzieje?). Polskie państwo wydaje się więc być w doskonałej kondycji.

 
Ach no i w tym kontekście sprawa negocjacji o amerykańskiej tarczy. Nie to wcale nie jest ohydne, że o bezpieczeństwie  Polski decydują słupki popularności wybitnych fachur z PO. Zamiast myśleć o sytuacji w Gruzji trzeba się spotkać z PRowcami i przedyskutować jak teraz przekonać społeczeństwo, że tarcza jest Polsce zbędna, że Prezydent chcąc wbrew Francji i Niemiec przyjęcia Gruzji do NATO to wariat z manią prześladowczą w której centrum stoi Moskwa i, że trzeba zdobyć jego kupę do analizy.

 
Tak, zdolność szybkiego podejmowania decyzji w chwilach kryzysowych wydaje się być mocną stroną tęgich i zdrowych fizycznie członków rządu Premiera Tuska. Wiadomo - w zdrowym ciele zdrowy duch. Ale ja jakoś jestem bardziej zadowolony z Prezydenta, mimo iż kupy do analizy nie oddał.

 
No i wreszcie o rodakach. Do tych co jawnie mieli sympatie prorosyjskie nic nie mam. O gustach się nie dyskutuje. No może czasami. Ale szalenie dobijają mię głosy niby-rozsądnych, straszących konsekwencjami popierania Gruzji. Gniewem wielkiej Rosji. Takie jak NEOspasmin: „Teraz ciekawsze; ambasador Rosji powiedzial ze Polska zaplaci za udzial w wojnie o Osetie. Pytam szanownych panstwa czym sklonni bylibyscie zaplacic za udzial (werbalny) w tamtej wojnie? zaplacilibyscie panstwo niepodlegloscia Polski? Zerwaniem relacji gospodarczych z Rosja- embargiem na eksport polskich produktow? Zgoda na brak ogrzewania w polskich domach z powodu odciecia dostaw gazu?" etc etc. etc.

 
Głosów takich było wiele. Ludzi święcie wierzących, że ci „wymachujący szabelkami"  jak ironicznie ich określano, to zgraja gnoi sprowadzających nieszczęścia na rodaków. No cóż, ja z kolei nie wiem jak ludzie z takimi sądami są w stanie z samymi sobą wytrzymać. Ludzi święcie wierzących w to, że człowiek to brzmi marnie. I zdeterminowanych ten kurs trzymać.

adamkonrad
O mnie adamkonrad

jakiś taki... a no i z dysortografią więc będą błędy Pewien człowiek rzekł do wszechświata: "Ja istnieję, Panie!" "A jednakt - wszechświat na to- Fakt ten nie nakłada na mnie Żadnych zobowiązań" Stephen Crane Mam oryginalnego Bronmusa nie odsprzedam @AZALYA...@ADAMKONRAD ^ Nie ma co się pieklić a tym bardziej żalić. Trzeba wam obojgu słowem dać "popalić" ^*^ Tak więc posłuchajcie wy nieznośne trolle: wy jesteście w gościach!!! pojęli, gapole? ^ Więc umiaru wiecej wobec gospodarza bo mnie takich trutni więcej tu się zdarza. ^ Zamieszkują teraz moje kazamaty. Będziecie chcieć fikać Wyp*****lę z chaty !!! -bronmus45- BRONMUS4519:12 2015

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka