adamkonrad adamkonrad
53
BLOG

Czekając na jesień

adamkonrad adamkonrad Polityka Obserwuj notkę 7

Jeszcze przed agresją Rosji na Gruzję nadchodząca jesień zapowiadała się ciekawie. Premier Tusk zapowiedział koleiny cud, czyli,  że rząd zacznie w końcu realizować swój program cudów, związkowcy zapowiedzieli strajki i demonstracje, media, albo przynajmniej niezależna ich część rozpoczęła wyszukiwanie haków na związkowców. Haków w rodzaju futra tej czy tamtej pielęgniarki. Wszyscy uznali, że latem mamy wakacje a Premier przecież docenia znaczenie relaksu i spacerów z rodziną czego dowodem jest specjalne orędzie, które wygłosił w maju aby nas o tym poinformować.

A tu wojna i tarcza zepsuły wakacje. I jak tu być rusofilem, kiedy Rosjanie nawet odpocząć zapracowanym polskim politykom  nie dają?

Nikt poza obiecującymi nie wiedział w jaki sposób sejm i rząd nagle z dnia na dzień miał się stać prężną instytucją reagującą na nowopowstające i stare problemy. Reagującymi na fakt, że mimo cudów takie szaraczki jak np. piszący ten tekst muszą coraz mocniej zaciskać pasa? Oprócz Marszałka Niesiołowskiego nie widać tam przecież nabuzowanych energią ludzi. Chodziły jakieś słuchy o dekretach, które umożliwią realizację najbardziej palących problemów jak np. likwidacje abonamentu TV dzięki czemu wszystkie szaraczki zaoszczędzą rocznie jakąś stówkę z kawałkiem. Umożliwią wreszcie znalezienie młotka, którym niszczono laptopy. Ale okazało się, że nawet nasi konstytucjonaliści mają wątpliwości. Naprawdę chcieli by ale no nie mogą.

Misja pokojowa wojsk radzieckich, ups., rosyjskich w Gruzji, która dosłownie w 24 godziny przeniosła nas do nowego jakościowo świata, w którym Rosja ogłosiła, że sprawdza karty UE i USA powinna coś zmienić w polityce. Mimo odtrąbienia sukcesów nie wygląda na to jednak.

Rządowym priorytetem numer 1 dalej wydaje się być walka z …Prezydentem. W ramach jakże przyszłych wyborów prezydenckich.

W przerwie oglądania oklaskiwanych przez tłumy sportowców na olimpiadzie oglądamy kwitowane wzdechnięciami zachwytu ‘inteligentnej’ części społeczeństwa przeganianie Prezydenta po schodach, konkurowanie o względy Pani Condolizy, przepychanki wokół wystąpień telewizyjnych, zręczne podania piłki w rodzaju ‘to ja zwołam konferencję’,  i budzące podziw szybkie reakcje w rodzaju: byliśmy przeciw ale teraz za ale z ratyfikacją poczekamy na wybory w USA (mowa o Tarczy). Grunt to zdecydowani ludzie na czele Ojczyzny.

Jak po takich kiwankach dalej w Polsce będziemy mogli oglądać spadek naszej siły nabywczej to usłyszymy: - Prezydent przeszkadzał.

A więc teraz poważniej.

Szanowny Panie Premierze, to naprawdę niepoważne gadanie. Realpolitik nieprawda :-). To Pan teraz odpowiada za postęp i reform i rozwoju Państwa. Podobno potrafił Pan układać stosunki z Prezydentem Putinem (szkoła KGB) a z Prezydentem Kaczyńskim Pan nie potrafi? Czy ułożenie sobie stosunków z Prezydentem nie powinno być priorytetem Pańskiego rządu skoro jest niezbędne dla przeprowadzania reform? Co Pan w tym kierunku uczynił? Samolot mu przez jakiś czas blokował, po schodach przegonił i o orędzie się przepychał? Czy to co Pan robi w nadziei, że Prezydent się obrazi i Pan i zgraja hien się będzie z tego nabijać? A co z Polską?

Co ja słyszę, przyszłe wybory prezydenckie? I dlatego i reform w Kraju, bo nie  można podpaść wyborcom, i ułożenia stosunków z Prezydentem nie może być bo trzeba codziennie go podsrywać. I to się nazywa poważna polityka?

Przykro mi, że nie ma Pan brata bliźniaka, ale Pan się nie rozdwoi. Po roku powinno powoli być dla Pana jasne, że nie da się jednocześnie być efektywnie rządzącym Premierem i kontrkandydatem na stanowisko Prezydenta w przyszłych wyborach nieustannie prowadzącym kampanię wyborczą. To nie wina Prezydenta, że ma Pan z tym problem. To Pan musi z tym coś zrobić.

A jeśli Pan nie potrafi w istniejącej sytuacji rządzić, to zamiast szukać winnych i odnosić sukcesy w rodzaju ‘to ja konferencję’ powinien Pan poważnie zastanowić się nad dymisją. Bo może nawet po takie sukcesy wygrał Pan wybory parlamentarne, jak pisałem jest masa inteligentnych inaczej wielce te zagrania doceniających i dla tych zagrań głosujących, ale po to by Polsce służyć.

Więc czekam.

Już prawie od roku.

adamkonrad
O mnie adamkonrad

jakiś taki... a no i z dysortografią więc będą błędy Pewien człowiek rzekł do wszechświata: "Ja istnieję, Panie!" "A jednakt - wszechświat na to- Fakt ten nie nakłada na mnie Żadnych zobowiązań" Stephen Crane Mam oryginalnego Bronmusa nie odsprzedam @AZALYA...@ADAMKONRAD ^ Nie ma co się pieklić a tym bardziej żalić. Trzeba wam obojgu słowem dać "popalić" ^*^ Tak więc posłuchajcie wy nieznośne trolle: wy jesteście w gościach!!! pojęli, gapole? ^ Więc umiaru wiecej wobec gospodarza bo mnie takich trutni więcej tu się zdarza. ^ Zamieszkują teraz moje kazamaty. Będziecie chcieć fikać Wyp*****lę z chaty !!! -bronmus45- BRONMUS4519:12 2015

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka