Co za dzień. Jak mało który nastroił mnie pesymistycznie.
Okazuje się, że polski minister sprawiedliwości nie lubi oddawać długów. Że osoby i banki, które pożyczały mu pieniądze musiały je odzyskiwać na drodze prawnej. Po latach. Premier uważa, że wszystko w porządku. Ten od wysokich standardów. Ten ratujący nas od zagrożenia demokracji jakie niosła ze sobą poprzednia rządząca ekipa.
Salon przestał chodzić. Zajrzałem na Blogmedia24.
www.youtube.com/watch I co widzę. Scenę z sądu. Demokratycznego i praworządnego państwa. Polski. Współpracownik Prezydenta Lecha Wałęsy uderza w dziennikarską kamerę tak, że ta rani operatora w twarz. Dzieje się to w sądzie RP. W obecności byłej głowy państwa. W obecności sędziego.
Potem, dziennikarze biegają za funkcjonariuszami policji i oddalającą się świtą byłego Prezydenta. Nasłuchali się chyba o obywatelskich zatrzymaniach. Próbują doprowadzić do interwencji policji. Domagają się by funkcjonariusze podali swoje dane, co mają obowiązek na wezwanie czynić, skoro odmawiają interwencji. Policjanci najpierw próbują ich zniechęcić długim chodzeniem po gmachu sądu, wreszcie uciekają na posterunek. Na posterunku dziennikarze dowiadują się, że owszem policjant ma obowiązek podać swoje dane. Ale danych tych nie otrzymują. To nie jest posterunek na jakiejś wsi tylko posterunek sądowy. W obecności kamer i dziennikarzy.
Okazuje się, że prawo w Polsce niewiele znaczy dla policj. Straszne ale ludzkie, policja się boi dygnitarzy, a Prezydent Lech Wałęsa i jego świta może onieśmielić. Ale skąd ten strach? Czyżby doświadczenie codziennych realiów praworządnego i demokratycznego państwa? Wiedza o tym jak ono funkcjonuje?
Ale dajmy spokój policji. Świadkiem był Prezydent Lech Wałęsa! Czy ja jestem wariat, że uważam, że on pierwszy powinien zażądać zatrzymania osoby która celowo, powoduje zranienie dziennikarza.
Jestem załamany.
Jak tak wyglądają prawa Rzeczypospolitej i tak są realizowane w obecności byłego Prezydenta to ja się po prostu boję.
Na pewno będzie, że uderzył lekko, bo to coś zmienia, że operator stał na drodze. Ale wyraźnie widać jak sprawca przyśpiesza przed operatorem by uderzyć w kamerę.
Niech ktoś mi powie, że to prima aprilis albo fotomontaż. Bo jeśli nie to dno. Gratulacje Polsko.
a moze mi się zdaje i na filmie nie ma tego co mi się zdaje?
bo to juz za wiele
ponoc bylo pokazane w TVN
takiego kraju gdzie takie zachowanie ma byc traktowane jako normalka albo nic sie nie stalo ja nie chcę
strasznie przykre
niech to w końcu będzie normalne państwo
jakiś taki... a no i z dysortografią więc będą błędy Pewien człowiek rzekł do wszechświata: "Ja istnieję, Panie!" "A jednakt - wszechświat na to- Fakt ten nie nakłada na mnie Żadnych zobowiązań" Stephen Crane
Mam oryginalnego Bronmusa nie odsprzedam @AZALYA...@ADAMKONRAD ^ Nie ma co się pieklić a tym bardziej żalić. Trzeba wam obojgu słowem dać "popalić" ^*^ Tak więc posłuchajcie wy nieznośne trolle: wy jesteście w gościach!!! pojęli, gapole? ^ Więc umiaru wiecej wobec gospodarza bo mnie takich trutni więcej tu się zdarza. ^ Zamieszkują teraz moje kazamaty. Będziecie chcieć fikać Wyp*****lę z chaty !!! -bronmus45- BRONMUS4519:12 2015
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
