Michał Szpądrowski
Michał Szpądrowski
FM PiS Warszawa FM PiS Warszawa
716
BLOG

Honor munduru

FM PiS Warszawa FM PiS Warszawa Polityka Obserwuj notkę 4

 Po najnowszych doniesieniach zarówno Rzeczypospolitej jak i Gazety Polskiej Codziennie, warto zastanowić się jak traktujemy w naszym kraju wojskowych, kim ci wojskowi są i dlaczego właśnie takie kadry w  Polsce dostają możliwość noszenia pagonów.

Za każdym razem gdy rozmawiam z babcią, uczestniczką Powstania Warszawskiego, pojawia się temat wojskowości i żołnierzy. Z dumą w oczach ukochana staruszka wspomina jak ulicami przedwojennej Warszawy, z głowami podniesionymi do góry przechadzają się oficerowie i żołnierze Wojska Polskiego. Powszechny szacunek, ukłony na ulicy, pierwszeństwo w kolejkach – obrońców naszej Ojczyzny traktowano odpowiednio do ich statusu i pozycji społecznej, która była bardzo mocno ugruntowana. Potem nachodzi jednak babulejkę chwila refleksji – „Ach, od kilkunastu lat nie widziałam na ulicy wojskowego w mundurze”.

Według mnie dzieje się tak, gdyż bycie oficerem WP przestaje być dla niektórych dumą. Lampasy na spodnie doszywane za 20-letnią pracę w biurze, medale za kolejne biurokratyczne batalie z kserem i procedurami. Nasi obrońcy stali się sekretarkami w  oficerkach a tylko nieliczni „nasi chłopcy” pokazują światu, na jak duży szacunek powinno zasługiwać Wojsko Polskie. Daleko za granicami naszego kraju, walczą – według jednych wersji - o ropę dla Ameryki, o demokrację, o wolność. Jaka by ta idea nie była spisują się znakomicie. A w kraju?

Do biura rano wchodzi wyszkolony politycznie oficer LWP, kawusia, ciasteczko, trochę rozgrywek personalnych. W końcu co innego może robić jako Naczelny Prokurator Wojskowy? Jak gwarant suwerenności kraju – armia, ma być zdolny do swoich podstawowych zadań, gdy jego kadrę stanowią ludzie poprzedniego systemu, którzy na każdy telegram z Moskwy wsiądą posłusznie w pociąg i pojadą w drogę do Wielkiego Brata? Jak pokazują badania, WP dalej cieszy się największym zaufaniem wśród obywateli naszego kraju. Czy zaufaniem obdarzani są Ci którzy, jak pokazywał raport likwidacyjny WSI, robią milionowe przekręty przy przetargach, dawni komunistyczni dygnitarze, czy też bierze się to z prostej więzi Naród – Żołnierz („nasi chłopcy”)?

Słabnący autorytet wojska, które nie odgrywa już takiej roli jak kiedyś, doprowadził do nagonki i medialnej wścieklizny która od pierwszych minut po katastrofie, została rzucona przeciwko gen. Błasikowi. Cała miłość obywateli do armii ucichła. Od pierwszych minut winni byli piloci, pijany generał tańcząc walca z kieliszkiem w ręku przy okazji siedział za sterami, a stewardesa właśnie otwierała kolejnego szampana, którego połowę ukradkiem wypił już prezydent. Przepraszam za tą wizję, ale takie wyobrażenie sytuacji sprzed 9 rano 10 kwietnia można było mieć, gdy słuchało się wypowiedzi „eksperta” Hypkiego i raportu MAK. Co się stało, że zamiast wziąć się w obronę tych, co na co dzień dbają o nasze bezpieczeństwo, społeczeństwo połknęło haczyk i w sposób chamski i prostacki obrzuciło błotem jednego z najwybitniejszych wojskowych w WP, wspaniałych pilotów, nie myśląc jak krzywdzą rodziny tych ludzi.

Kiedyś za uderzenie oficera Wojska Polskiego w twarz, dostawało się ciężkie kary dyscyplinarne, za jawne wypowiedzenie posłuszeństwa i brak szacunku – nawet pluton egzekucyjny. Czemu za policzek wymierzony gen. Błasikowi, pilotom, rodzinom wojskowych którzy zginęli 10 kwietnia, nikt nie zapłacił do dzisiaj głową? Czemu nie widzę pielgrzymek do Radomia pod dom Pani generałowej, idących po to by uzyskać przebaczenie? Gdzie jest granica braku szacunku do munduru żołnierza Wojska Polskiego, czy aby nie jest ona rozpisywana w Moskwie ?

 

 

 

Michał Szpądrowski

Blog ten powstał z myślą o prezentacji poglądów i opini członków i sympatyków Forum Młodych PiS. Jeżeli chcesz, by twoja notka ukazała się tutaj, wyślij ją na adres mementi01@ wp.pl.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka