Hanna Foltyn-Kubicka Hanna Foltyn-Kubicka
126
BLOG

Kłamstwo ma krótkie nogi

Hanna Foltyn-Kubicka Hanna Foltyn-Kubicka Polityka Obserwuj notkę 32

Oświadczenie Poseł do Parlamentu Europejskiego, Hanny Foltyn - Kubickiej
w sprawie wypowiedzi Pana Posła Sonika dotyczących rezolucji Parlamentu Europejskiego
honorującej rotmistrza Witolda Pileckiego


W związku z opierającymi się na oszczerstwach i nieprawdzie wypowiedziach Pana Posła Bogusława Sonika, dotyczących głosowania posłów EPP- ED w sprawie ustanowienia dnia 25 maja (rocznicy śmierci Rotmistrza Pileckiego), dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmami oświadczam, że przedstawione przez Pana Sonika stanowisko jest nieprawdziwe i stanowi wyłącznie próbę ukrycia niekompetencji Posłów PO i PSL.

Pan Poseł Sonik w swojej wypowiedzi usiłuje obarczyć mnie odpowiedzialnością za nieudolność Posłów Platformy Obywatelskiej, którzy udowodnili, że przez pięć lat urzędowania w Parlamencie Europejskim nie nauczyli się tak naprawdę głosować. Opiera się na kłamliwym zdaniu „Nieudolna pani Fołtyn-Kubicka nie była zdolna przekazać nam skutecznie prośby o poparcie jej poprawki (podczas głosowania przed oczami mamy tylko numer, a nie treść poprawki) i doprowadziła do tego, co nazwane jest błędem technicznym”. Jest to kłamstwo, czego dowodem jest moja wiadomość z 1 kwietnia, mająca formę krótkiego przypomnienia, którą wysłałam do wszystkich polskich Posłów w Parlamencie Europejskim: „Zwracam się z prośbą o poparcie poprawek nr 2, 3 oraz 12 podczas jutrzejszego głosowania nad rezolucją "Europejskie sumienie a totalitaryzm. Celem tych poprawek jest dodanie do tekstu odniesienia do bohaterskich czynów Rotmistrza Witolda Pileckiego oraz wezwanie do ustanowienia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem (…)".
 

Pomimo tego Poseł Sonik zagłosował przeciw moim propozycjom, wbrew wcześniejszym ustaleniom, a także nie znalazł czasu na zapoznanie się z korespondencją, co w pracy Posła do Parlamentu Europejskiego jest niezwykle istotne. Ten fakt bardzo dobitnie świadczy o jego niekompetencji i podważa zasadność ponownego wybierania takich deputowanych.

Pragnę przy tym wyrazić głębokie ubolewanie, że sprawa Rotmistrza Pileckiego stała się przedmiotem walki politycznej, prowadzonej za pomocą oszczerstw i kłamstw. Nie było to bynajmniej moim zamiarem. Zagadnieniem uhonorowania tego bohatera, zajęłam się jeszcze zanim podjęłam decyzję o ponownym kandydowaniu do Parlamentu Europejskiego. Zawsze podkreślałam, że nikt nie ma prawa zawłaszczać tej postaci dla własnych celów politycznych. Byłam przekonana, iż inicjatywa upamiętnienia wybitnego Polaka stanie się przykładem współdziałania wszystkich polskich Posłów w Parlamencie Europejskim, niezależnie od poglądów politycznych.

Do działań na rzecz upamiętnienia Rotmistrza Witolda Pileckiego zainspirowała mnie działalność Michała Tyrpy, prezesa fundacji „Paradis Judaeorum”. Instytut Pamięci Narodowej zorganizował w Parlamencie Europejskim wystawę i konferencję dotyczącą życia i okoliczności śmierci Rotmistrza. Wszyscy Posłowie otrzymali także pięknie wydaną publikację traktującą o Rotmistrzu Pileckim w językach polskim i angielskim. Poseł Sonik zarzucając mi „nieudolność” w promowaniu inicjatywy, mającej na celu upamiętnienie Rotmistrza Pileckiego, zarzuca mi fakt, iż nie zorganizowałam wystawy, dotyczącej osoby Rotmistrza. Przypominam Panu Sonikowi, iż zgodnie z regulaminem każdy Poseł do Parlamentu Europejskiego może zorganizować jedną wystawę podczas swojej kadencji. Ja swój limit wykorzystałam przygotowując cieszącą się sporym zainteresowaniem wystawę „The Baltic Europe”, obrazującą zagrożenia ekologiczne jakie niesie ze sobą budowa przez rosyjsko – niemiecką spółkę „Gazociągu Północnego”.

Aby ukryć przed wyborcami swoją haniebną postawę posłowie PO postanowili zasłonić się „problemami technicznymi”, co jest absurdalnym wykrętem, biorąc pod uwagę fakt, iż dwoje wywodzących się z tego ugrupowania Posłów poparło poprawki mojego autorstwa. Obecnie usiłuje się wmówić opinii publicznej, że to ja jestem odpowiedzialna za techniczną stronę głosowania PO w Parlamencie Europejskim. Jeśli ta absurdalna teza byłaby prawdziwa, jaki byłby sens wybierania ich do tej instytucji?

W tej chwili prowadzę konsultacje z moimi prawnikami, gdyż zamierzam podjąć działania mające na celu dokładne wyjaśnienie polskim wyborcom całej sprawy. Dlatego też nie wykluczam złożenia w najbliższym czasie wniosku o sprostowanie nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez Pana Sonika.

Uważam, że polscy Posłowie do Parlamentu Europejskiego, którzy głosowali przeciwko tym poprawkom powinni po prostu przeprosić Polaków, zamiast brnąć dalej w głoszenie oczywistej nieprawdy.
 

 

Posłanka Grupy Politycznej Unii na Rzecz Narodów(UEN). Członek - założyciel PiS Sopot, była radna, była posłanka na Sejm RP. Mieszkanka Sopotu, kolekcjonuje porcelanę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka