Ogromny niesmak pozostawiły poniedziałkowe wiece wyborcze /bo przecież nie debaty/ obu kandydatów na prezydenta Polski Rafała Trzaskowskiego w Lesznie i Andrzeja Dudy w Końskich.
Zachowanie obu kandydatów to pokaz zagmatwanej ekwilibrystyki słownej kandydatów w unikaniu czytelnych odpowiedzi na proste pytania. Pan Trzaskowski niemile zaskoczył wyborców brakiem odpowiedzi na pytanie: czy – w wypadku wygranych wyborów – przyjmie ślubowanie od trzech sędziów TK wybranych zgodnie z konstytucją przez poprzedni parlament. Czyli krytyczny kontrkandydat Dudy milcząc w tak ważnej konstytucyjnej kwestii dziwnie zgodnie współbrzmi z antykonstytucyjną postawą urzędującego prezydenta. Dlaczego?
Cywilizowany świat ubolewa nad rozlewającą się falą ciemnogrodu prezentowaną przez ruchy anty szczepionkowe, którym wczoraj niespodziewanie udzielili wsparcia obaj prezydenccy kandydaci wielce pokrętną postawą powątpiewającą w celowość szczepień ochronnych. Anty szczepionkowe teorie znalazły więc zwolenników wśród kandydatów na urząd prezydenta – donoszą media. Dlaczego?
https://podyplomie.pl/aktualnosci/06825,debata-prezydencka-najwazniejszym-problemem-szczepienia-na-koronawirusa
I te czcze obietnice ekonomiczne, które kandydaci serwują bez opamiętania rodzimym ciemnogrodzianom, bo preydenci nie mają wpływy na ekonomiczne stosunki w państwie.
Oto kosztowność niektórych tylko obietnic:
Andrzej Duda:
• premie emerytalne /13, 14, 15 stki/ - 130 mld zł. rocznie
• koszty prawa do emerytury po 30 i 40 latach pracy bez warunku wiekowego – 9 mld zł. rocznie
• bon turystyczny i fundusz medyczny – 9,5 mld z. rocznie
Rafał Trzskowki:
• kwoty wolne od podatku – 50 mld zł. rocznie
• dodatek emerytalny /200 zł na każde dziecko/ - 20 mld zł. rocznie
• przywróceni programu mieszkanie dla młodych – 2,8 mld zł. rocznie
I to są przyczyny zmartwień polskiego wyborcy o poglądach liberalno-demokratycznych i wrażliwości obywatelskiej.
Skąd ten /bez mała/ średniowieczny powrót zaćmienia umysłowego zwany ciemnogrodem? Pewien mój znajomy proboszcz, daleki od aktualnej linii społeczno-politycznej Radia Maryja i Episkopatu polski tak mi to przedstawił:
Pan Bóg zesłał na naród polski otępienie umysłowe za jakieś straszne przewiny, których nie dostrzegamy, bo chce abyśmy samodzielnie je odgadli i wyciągnęli wnioski.
No to spróbujmy. Mimo zastrzeżeń, będę głosować na Rafała Trzaskowskiego, bo jest sprawny intelektualnie i planuje przywrócić ład konstytucyjny w państwie. I to jest dzisiaj przeważający i najważniejszy argument aby wybrać go Głową Państwa.
Zaś pan Andrzej Duda podczas swojej prezydentury nie wykazał należytego respektu i wrażliwości do bezwzględnego przestrzegania ustawy zasadniczej mocno ulegając naciskom większości rządzącej w ich politycznym pędzie do władzy absolutnej. A władza absolutna to zło absolutne.
Więc wybór jest oczywisty.