folt37 folt37
145
BLOG

Czas porzucić polskie kompleksy

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 3

Jeden wielki zbiorowy polski kompleks (*) mieści się w najbardziej znanym mickiewiczowskim określeniem „Polska Chrystusem Narodów”: Ten historyczno - patriotyczny twór poetycki jest tworzywem wyolbrzymiającym polską szlachetność narodową z pomijaniem czynów i zachowań często bez cech szlachetności, choć zgodnie z politycznym pragmatyzmem epoki.  

Szczypta historii.

Na przykład historię ziem polskich z czasów I Rzeczpospolitej (XV i XVI wiek) określanych Kresami Wschodnimi polska polityka historyczna ujmuje jako „złote czasy” naszej państwowości, umniejszając lub wręcz pomijając nasz ekspansjonizm, twórcę owej potęgi Rzeczpospolitej.

Bardzo podobnie jest z bohaterskimi ikonami polskich monarchii. Na przykład szkolne wydawnictwa historyczne sytuują króla Władysława Jagiełłę na prawomyślnego monarchę, twórcę Unii Polsko Litewskiej i bohatera spod Grunwaldu.

Nie zawracamy głowy uczniom i /społeczeństwu/ takimi epizodami królewskiego życiorysu:

„Jagiełło stopniowo odsuwał się od swego stryja, korzystając z doradztwa brata Skirgiełły i dążąc do prowadzenia niezależnej polityki. W maju 1380 roku zawarł z Zakonem tajny traktat w Dawidyszkach wymierzony w Kiejstuta, na mocy którego zobowiązał się nie wspierać Kiejstuta w przypadku najazdów krzyżackich na zarządzane przez tegoż posiadłości trockie[10][11]. Dla przeciwwagi wobec coraz groźniejszej Moskwy zawarł również sojusz z chanem Złotej Ordy Mamajem. Wspólna wyprawa przeciwko Dymitrowi Dońskiemu zakończyła się jednak klęską Tatarów w bitwie na Kulikowym Polu (wojska Jagiełły nie wzięły udziału w bitwie)[12]. Na domiar złego Kiejstut, zaniepokojony zakulisowymi rozmowami Jagiełły z Zakonem, w październiku 1381 roku zajął Wilno, obalił władzę Jagiełły i wziął go wraz z jego matką i braćmi do niewoli. Za cenę uzyskania wolności Jagiełło miał zrzec się praw do litewskiego tronu na rzecz Kiejstuta i jego syna Witolda”.

https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_II_Jagie%C5%82%C5%82o#Przej%C4%99cie_w%C5%82adzy_na_Litwie

Tak samo wybiórczo traktujemy /jako państwo/ zdradę targowicką. Współczesna narracja historyczna w wydaniu narodowo – katolickim nadzwyczaj wstrzemięźliwie pokazuje głównych bohaterów zdrady narodowej z udziałem hierarchów KK i aprobatą papieża:

„Wówczas papież Pius VI napisał długi list pochwalny do Katarzyny II, wychwalając jej cnoty, zdolności i zdobycze, w tym pierwszy rozbiór Polski. Negował przy tym dzieło konstytucji 3 maja i zachęcał do działania”.

„Choć podpisy złożyło trzynaście osób [pod konfederacyjnym aktem] , to głównymi działaczami konfederacji byli Franciszek Ksawery Branicki, Szczęsny Potocki i Seweryn Rzewuski oraz biskupi: Józef Kossakowski, Ignacy Massalski, Wojciech Skarszewski i Michał Roman Sierakowski, który pełnił funkcję naczelnego kapelana konfederacji. Znany historyk i literat przełomu wieków, Aleksander Świętochowski, pisał, że "nigdy i nigdzie nie było tylu przedajnych biskupów".

https://menway.interia.pl/historia/news-targowica-zdrada-magnatow-i-kosciola,nId,2579050

„Czwarty skazany, biskup inflancki Józef Kazimierz Kossakowski, po zdjęciu święceń kapłańskich został powieszony przed kościołem św. Anny. 28 czerwca 1794 wzburzony lud warszawski dokonał samosądów na członkach konfederacji targowickiej posądzanych o zdradę.”

https://www.google.com/search?q=biskup+powieszony+za+konfederacje&oq=biskup+powieszony+za+konfederacje&aqs=chrome..69i57.14446j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Akcenty współczesne.

Najnowszy news ze świata sztuki:

”Ulubiony artysta "dobrej zmiany" [Jerzy Kalita] postanowił upomnieć się o godność papieża Polaka. Wyszło średnio, ale "Zatrute źródło" i tak zasłużyło na miejsce w podręcznikach historii sztuki - jako pomnik polityki kulturalnej polskiej prawicy.

Jan Paweł II poluje na rekiny bronią z epoki kamienia łupanego w sadzawce krwi menstruacyjnej. Kamień to grzech gender, czerwona tafla – krew abortowanych płodów. Albo może przeciwnie: sadzawka symbolizuje cierpienie ofiar pedofilii w Kościele, a głaz trzymany nad głową przez papieża – jego winę. To kilka z dziesiątek teorii, którymi wrzą media społecznościowe, od kiedy światu ukazały się zdjęcia „Zatrutego źródła”, najnowszej instalacji Jerzego Kaliny. 

Jej uroczyste odsłonięcie planowane jest dopiero w czwartek, ale już od wtorku dzieło Kaliny można podziwiać na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Warszawie. Widok zaiste wstrząsający: naturalnej wielkości (choć odrobinę wątpliwych proporcji) papież Polak kroczy niczym Jezus środkiem sadzawki w kolorze krwi, nad głową trzymając pokaźnych rozmiarów głaz”.

https://wyborcza.pl/7,75410,26331147,jan-pawel-ii-z-glazem-przez-muzeum-narodowym-mial-byc-triumf.html

Skandal sprzed 20 – tu laty w tej samej materii.

Dzieło Kality nawiązuje /podobno/ do słynnej rzeźby włoskiego artysty Maurizio Cottelana przedstawiającą leżącego papieża przygniecionego meteorytem sprzed 20 lat wywołała skandal, protesty i dymisję. Wystawa zakończyła się skandalem, zniszczeniem rzeźby i dymisją ówczesnej dyrektor Andy Rottenberg.

„Dzieło szczególnie poruszyło polityków. 21 grudnia 2000 r. posłowie Witold Tomczak i Halina Nowina-Konopka w "przypadkowej" obecności fotografa "Super Expressu" przyszli na wystawę.

Posłanka odwróciła uwagę ochrony, a poseł przedarł się do rzeźby i zabrał z niej kamień, przy okazji urywając figurze papieża nogę. Tomczyk i Nowina-Konopka zaapelowali też do premiera Jerzego Buzka oraz ministrów kultury i sprawiedliwości Kazimierza Michała Ujazdowskiego i Lecha Kaczyńskiego, by natychmiast zamknęli wystawę, a Andę Rottenberg nie tylko odwołali ze stanowiska, ale też wszczęli przeciwko niej śledztwo. W liście nazwali Rottenberg "urzędnikiem państwowym żydowskiego pochodzenia". Lech Kaczyński nazwał później ten list "głupim i antysemickim", ale inicjatywę Tomczak i Nowiny-Konopki poparło 90 posłów różnych ugrupowań.

Sprawa miała ciąg dalszy w sądzie - prokuratura oskarżyła Tomczaka o przestępstwo zniszczenia mienia. Firma ubezpieczająca wystawę wyceniła straty na 40 tys. zł. Proces w tej sprawie rozpoczął się jednak dopiero w 2013 r., pod koniec 2015 przedawniła się. Mimo to były poseł przekonywał, że "oskarżenie i proces karny w istocie skierowane są przeciwko wszystkim, którzy utożsamiają się z postacią i nauką Jana Pawła II, przeciwko tym, którzy z dumą i czcią przywołują jego wielkie dziedzictwo".

https://wyborcza.pl/7,112588,26330052,cejrowski-rzezbe-papieza-z-meteorytem-przykrywal-przescieradlem.html

Gdy porównać obie odsłony artystycznych wizji Jana Pawła II w zestawieniu z wielkim głazem /meteoryt ?/; - raz, symbolizującym zło świata przygniatające Papieża Polaka (!) skutkujące męczeństwem papieża i drugi, zwycięskiego herosa walki ze złem wyrzucającego owo zło tym samym głazem symbolizującym zło rozumiane zgodnie z definicją polskich narodowych – katolików.

Polski kompleks charakteryzujący Papieża Polaka na obraz propagandowego zapotrzebowania obecnego obozu władzy jest daleki  przecież od nauki Jana Pawła II.

Rozrosła mi się notka więc pomijam inne przykłady historycznych kompleksów obecnie rządzących w Polsce wyraziście akcentowane rolą „żołnierzy wyklętych” i prezydenturą śp. Lecha Kaczyńskiego.

Czas więc zarzucić kompleksy na rzecz normalności .

Kompleks (*) – zbiór myśli, słów, wyobrażeń silnie skojarzonych z pewną inną ważną i silnie zabarwioną emocjonalnie myślą, która zwykle bywa wyparta ze świadomości, stłumiona. Powrót do świadomości tego jądra kompleksu wywołuje zwykle nieprzyjemne afekty, takie jak lęk, niepokój, wstyd. Wikipedia .

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka