DWA POKOLENIA DEMOKRATÓW
Pół miliona demonstrantów wczoraj w Warszawie /to tylko na głównym szlaku marszu/ w proteście przeciwko władzy PiS /Zjednoczonej Prawicy/ tak „zagalopowanej” w podporządkowaniu Polski swojej nacjonalistycznej ideologii znoszeniem trójpodziału władzy symbolu demokracji i państwa prawego.
Demoralizacja absolutnymi rządami polskich władz państwowych spowodowała, że zamknęły one /władze/ media rządowe /dawniej publiczne/ przed dostępem sprawozdań z tego marszu. To blokowaniem potwierdza zanik demokraci w Polsce.
Potwierdzeniem tego jest też propagandowa deformacja tego, pierwszoplanowego wydarzenia politycznego oskarżaniem /w duchu ustawy „lexTusk/ opozycji przypisując temu radosnemu, bezkonfliktowemu pochodowi intencje niecne i Polsce wrogie.
Tak to dowodzi GW /5.czerwca/ w publikacji pt. „W Warszawie wielki marsz, a w TVP Info zdrada Tuska”:
Oto pasek, który pokazywała TVP Info z takimi tekstami:
• "31. rocznica zdrady Polski przez Tuska i komunistów"
• „Czym żyje świat" - o Ukrainie, Chinach, Karolu III.
• „Marsz nienawiści. Agresja i pogarda celebrytów opozycji".
• „Marsz pokazał słabość opozycji” .
W samo południe przemawiali do tłumów Donald Tusk i Lech Wałęsa. – Tu jest Polska! – krzyczał Tusk. – Tu jest Polska!!! – skandował tłum. Tych kadrów w TVP Info nie było
W normalnej demokracji władze powinny traktować marsz z powagą i szacunkiem. Wszak na ulicach Warszawy demonstrował Suweren, któremu władza wina szacunek a nie obrazę.
Przypomniał mi się radziecki dowcip o opozycji i władzy:
„Po ulicach Moskwy jakiś młodzieniec rozrzucał z roweru ulotki. Interweniował milicjant, który stwierdził, że rzekome ulotki to były czyste kartki papieru. Pyta młodzieńca: Rozrzucasz niezapisane ulotki? Młodzieniec na to: po co zapisywać WSZYSTKO JASNE!
No właśnie, Po Warszawskim Marszu wszystko jasne: strach obleciał władzę, że przegra wybory więc traci racjonalność demokratycznych zachowań i brnie w narrację strachu, widmie ław opozycyjnych po wyborach.
Dlaczego? Przecież to norma demokracji. Ano właśnie DEMOKRACJI. Czyli wszystko jasne!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka