Komentarz Tuska po aresztowaniu syna prezesa NIK: „Ta władza chce kraść bez kontroli”.
To jak widać budzi zdumienie Tuska, ale i moje. Jasne, za czasów 2 kadencji PO kradło się na potęgę, ale pod kontrolą!
Zwykła przyzwoitość nakazuje, żeby kraść pod kontrolą. Tak wynika z wypowiedzi.
Niepojęte.
Przypomina mi się stary kawał: przychodzi baba do lekarza z mózgiem na otwartej dłoni.
Co się dzieje, pyta lekarz. Kobitka wskazując mózg, mówi: TO się nie mieści w głowie!
Czy prokuratura jest niezależna? Nie tylko w tej konkretnej sprawie, ale ogólnie.
Wiem na pewno że nie jest. Tak samo jak policja i sądy.
I to się nie stało ani nagle, ani za PiSu. Ten smród ciągnie się za nami od dawien dawna.
Tylko że ta trójbanda jest potrzebna każdej władzy i nikt ich nie rusza, nie docieka.
A teraz w osłonie Unii, nawet komisja dyscyplinarna nie może powstać, żeby dyscyplinować sędziów.
A ich nie trzeba dyscyplinować, tylko dużo, dużo gorzej.
Tylko kto ma ich karać-sądzić, ich koledzy po fachu? Komedia.
Gdyby ktoś z ich grona zaczął mówić, społeczeństwo dostałoby zbiorowego ataku serca.
W mafiach przestępcy miękli, wykruszali się, szli na świadków koronnych i zeznawali.
Dlaczego dotąd nikt nie pozyskał świadka koronnego z sędziowskiego klanu? Zastanawialiście się?
Proste, trójbanda, w jednym kotle. Nie ruszają się nawzajem. Widoczne, przewidoczne.
Jeśli ktoś ogląda program "Kasta", to każdy kończy się jednakowo. Przestępstwo wykryte, sprawcy w pudle, tylko na sędziego zabrakło dowodów. Choć jasno wynikało że skorumpowany, stronniczy, łamiący niezawisłość, nie postawiono zarzutu, z braku dostatecznych twardych dowodów. Pytam, kiedy to się skończy??
Nie w programie "Kasta", tylko w życiu, w realu?
bf