Niemiecki plan ataku na Polskę (kryptonim Fall Weiss - Wariant Biały) zakładał rozpoczęcie działań zbrojnych o godzinie 4:45. Putin wybrał 3:45. Widać oczywistą analogię. Megalomańska paranoja. Chciał być lepszy i szybszy od Hitlera o godzinę. Według mnie to autentycznie chory psychicznie osobnik. Nie napisałem –człowiek, bo to zbrodniarz bez człowieczeństwa.
Zatem mamy wojnę. Niby obok, jednak w centrum cywilizowanego świata. Z groźbą rozrostu globalnego. Praktycznie jeden człowiek zagraża światu.
Pisałem wcześniej, czy nie lepiej wysłać drona niż ryzykować konflikt europejski, światowy z nuklearnym zagrożeniem w tle?
Sami Amerykanie dostrzegają już że ambicje Putina są większe. Czytałem niedawno dyskusję w środowisku rosyjskich celebrytów. Jeśli celem Putina jest zbudowanie imperium rosyjskiego, to nie może obyć się bez powrotnego zagarnięcia ziem które kiedyś były (choćby czasowo) rosyjskie, czyli znacznej części Polski, Finlandii, byłych republik, oraz… Alaski. Tak, w apogeum szaleństwa Amerykanie mogą spodziewać się od Putina żądania zwrotu Alaski którą sprzedał im car Aleksander II w 1867 roku za 7,2 mln. dolarów.
Póki co musimy w pełnym poczuciu własnej bezradności i bezkarności szaleńca, czekać na ukraiński finał.
bf
z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka