Na Ukrainę weszły w nocy odwody czeczeńskich wojsk. Kraju, który Putin oskarżył fałszywie za pomocą prowokacji rosyjskich służb o zamachy bombowe w Moskwie i najechał. Kraju i narodu któremu odebrał wolność i niezależność, czyniąc go bezwolnym satelitą podporządkowanym Rosji a raczej planom Putina.
Przysłał je, ustanowiony jego wolą, marionetkowy czeczeński namiestnik, prezydent-figurant, Kadyrow.
Ten udział to hańba dla narodu czeczeńskiego.
W sytuacji kiedy nie widać już możliwości sukcesu rdzennie rosyjskich wojsk, Ukrainę mają podbić i opanować odwody, wojska podbitego wcześniej kraju, wysłane przez ubezwłasnowolnionego prezydenta. Czeczeni to bitny, odważny i honorowy naród. Przewiduję że Kadyrowa w niedalekiej perspektywie czeka za to jedno: stryczek.
Ps. W porannym komunikacie czytam: "Ukraińskie wojsko zniszczyło czeczeńską jednostkę sił Ramzana Kadyrowa w pobliżu miejscowości Hostomel w obwodzie kijowskim."
Zatem stała się kolejna tragedia. Kadyrow wysłał ludzi na śmierć. I jest za to odpowiedzialny. Oni nie powinni byli znaleźć się w szeregach agresorów.
z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka