Jak Putin aktualnie odzywa się publicznie, to znaczy że opanował sytuację w gronie otaczających go współpracowników, być może mają areszty domowe i nie mogą oddalić się na krok, lub po prostu są sterroryzowani i zastraszeni. Jest to możliwe, bo wszyscy oni wiedzą że to morderca który nie zawaha się zabić każdego z nich. Życie w Rosji nie ma żadnej wartości. Taki model stworzył Putin.
Przypuszczam że w każdym z nich dojrzała już świadoma decyzja detronizacji despoty, ale strach (jeszcze) robi swoje.
Sytuacja jest dramatyczna. Prezydent kraju agresor-zbrodniarz, morderca-zleceniodawca, mający hordy morderców na zawołanie, dzięki czemu ma wymuszony posłuch parlamentu, ministrów, generałów. I my to widzimy, świat to widzi. Uwolnić od niego Rosję i świat, jest dziś najbardziej palącym problemem.
Jeśli tego nie zrobimy, pewnego ranka możemy obudzić się w epicentrum konfliktu jądrowego.
Koniec Putina jest oczywisty, wiadomy i nieunikniony.
Problem tylko w tym ile złego zdąży jeszcze zrobić, czyli ile mu pozwolimy. (do listy dokonanych zbrodni doszło mu dziś morderstwo rosyjskiego oligarchy Michaiła Watforda, dokonane w jego domu pod Londynem)
Jednak cywilizowany świat nie wyśle snajperów ani drona, żeby fizycznie wyeliminować Putina.
To może ogłosić nagrodę 100 milionów dolarów nagrody (miliard) za dostarczenie zbrodniarza do Trybunału w Hadze?
Póki co należy dozbroić Ukrainę żeby zmiotła z powierzchni ziemi rosyjskie wojska, agresora.
Brak im przede wszystkim rakiet broniących ukraińskiego nieba. I o to należy zadbać. Niebo nad Ukrainą ma być bezpieczne.
Nie pozwólmy Ukrainie upaść.
z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka