Akty rosyjskiego bestialstwa

„Kolejne akty bestialstwa rosyjskiego okupanta ujawniają ukraińskie władze. Przerażających czynów dopuszczali się okupanci na ulicach ukraińskiego Irpienia. Strzelali do uciekających kobiet i dziewcząt, a potem rozjeżdżali ciała zabitych czołgami.”

Jak mam to skomentować? Całą armię rosyjską należałoby uznać za zbrodniarzy wojennych. Takie rzeczy nie dzieją się bez przyzwolenia dowództwa. NATO powinno ogłosić że w przypadku jeszcze jednego potwierdzonego ludobójstwa, wojska NATO jako misja kontrolna wkroczą na Ukrainę. Najwyższy a może i ostatni czas, aby to zatrzymać. Nikt w środku Europy i bezkarnie nie może robić takich rzeczy. W XXI wieku.

Jaki świat zrobił potworny błąd. Jak już zaczął jak cyrkowy komik przeskakiwać z foteli prezydenta na premiera i odwrotnie, a potem, traktując rosyjski parlament jak kupę palantów, zmieniać rosyjską konstytucję, żeby dożywotnio rządzić, od razu należało zastosować potężne sankcje i wyeliminować KGB-owskiego bandytę.

Ale pamiętaj Putin, jakby to się nie skończyło, ta ukraińska gehenna, przed Ukraińcami nie schowasz się nawet w mysiej dziurze. Znajdą cię i zabiją jak wściekłego psa.

I tu jeszcze jedna myśl doradcza.

Żeleński nie powinien w ogóle z nim się spotykać, dla podpisania pokoju na przykład, bo obawiam się że zostanie zgładzony w perfidny sposób. Z tego spotkania nie wróci na Ukrainę żywy. To pewne jak 2x2=4.

bf