Kolejne bandyckie państwo zgłasza swoje pretensje.
Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając możliwości zbrojnej inwazji.
I ostrzegają USA, a sam komunikat jest w stylu kremlowskiej propagandy:
"Nikt nie powinien lekceważyć determinacji, niezachwianej woli i zdolności narodu chińskiego do obrony suwerenności i integralności terytorialnej. Nie stawaj przeciwko 1,4 miliardowi Chińczyków"
Ja tylko się zastanawiam, dlaczego na przykład prezydent Biden nie odpowie publicznie przywódcy chińskiemu: Słuchaj chłopie, siedź cicho, utrzymujesz się przy władzy i rządzisz nielegalnie, pierwsze demokratyczne wybory i cię nie ma. Ciebie i twoich kolesi. Tajwan to właśnie też Chińczycy i jak ulał pasuje tu do nich to co napisałeś w swoim komunikacie:
"Nikt nie powinien lekceważyć determinacji, niezachwianej woli i zdolności narodu chińskiego do obrony suwerenności i integralności terytorialnej.”
Myślę że jak najszybciej należy stworzyć światową koalicję i znaleźć sposób aby na całym świecie wyeliminować rządy totalitarne. W pierwszej kolejności Rosja, Chiny, Korea Północna.
Generalnie jeżeli chodzi o poziom życia społeczeństwa, są to najuboższe kraje świata, więc rządy tam nie mają żadnego oparcia w społeczeństwie, oprócz wymuszonego strachem. Zatem posiłkowanie się w komunikacie 1,4 miliardem Chińczyków jest oczywistą demagogią i straszakiem bez pokrycia.
z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka