"Rosja wykorzystuje najsilniejszą niejądrową broń, pociski termobaryczne które powodują że ludzie płoną żywcem".
Dajmy więc Ukraińcom napalm. Niech siły się wyrównają a i Rosjanie też doświadczą smaku ich broni.
Ławrow zauważył że "- Zachód wypowiedział wojnę totalną Rosji i rosyjskiemu światu".
To nie tak. Wojnę rozpoczęła Rosja, a powiedziano -nie-, agresorowi który złamał zasady i naruszył porządek świata.
Po wielu refleksjach i przemyśleniach doszedłem do wniosku że sprawa jest bardzo prosta do rozwiązania. Nie siłowe, bandyckie rozwiązania, w stylu KGB-owskiej Rosji, tylko o statusie separastycznych republik niech zadecydują sami ich mieszkańcy. W referendum nadzorowanym przez unijnych obserwatorów.
1. Czy chcą należeć z powrotem do Ukrainy, 2. Czy chcą być autonomicznymi republikami, 3. Czy chcą przynależeć do Rosji.
Odnośnie Krymu niech pozostanie autonomiczny, jak kiedyś wolne miasto Gdańsk i niezależny zarówno od Ukrainy jak i Rosji.
Rosja dał Ukrainie Krym, potem zabrała... To nie jest zabawka i jak Krym jest kością niezgody, niech będzie niczyj. To powinno pogodzić obie strony. Bez ujmy na honorze.