Wczoraj do rosyjskiej Dumy trafiło pismo-wniosek złożony przez 7 (z 10) radnych z Petersburga o pozbawienie Putina urzędu prezydenta. Wygląda na to że radni mają wsparcie na górze i rzecz dzieje się w białych rękawiczkach. Potrzebna była inicjatywa oddolna.
Rzecz wydaje się być przesądzona. W zaistniałej sytuacji, jeżeli Putin zostanie odsunięty, będzie zawieszenie broni, rozejm i negocjacje. Ale tu Rosjanie mogą wynegocjować jedynie zobowiązanie Ukrainy że nie wejdzie do NATO. Bananowe republiki zostaną skasowane, a separatyści wrócą do Rosji, gdzie będzie im lepiej, to znaczy do końca życia będą tam klepać biedę. Chyba że powstanie specjalny fundusz zasilający ich, utworzony z majątku odebranego Putinowi.
Ukraina wróci do cywilizacji i zasili szeregi Unii. Będzie to również szansa dla wielu polskich firm i przedsiębiorców, producentów materiałów budowlanych itp., szykuje się bowiem potężny rynek pracy przy odbudowie Ukrainy.
Na tym zakończę, zaczekajmy na ruch Dumy.