Wielkim przegranym może okazać się tylko PiS.
Na świecie, w Brukseli i USA nie potraktowano jej jako wewnętrznej sprawy Polski.
Tracimy zaufanie, przyjaciół, sojuszników.
PiS, absolutnie nie przewidując możliwych konsekwencji – reperkusji, pokazał się jako partia-władza dążąca do absolutnej dominacji, destrukcyjna, agresywna i wichrzycielska i to w czasach w których nadzwyczaj potrzebujemy tak wewnętrznie jak i zewnętrznie, SPOKOJU.
Nic bardziej lekkomyślnego czy nawet głupiego nie można było zrobić dziś, tu i teraz, przed wyborami.
Cena jaką możliwe że przyjdzie za to zapłacić, będzie najwyższa.
Tyle tęgich mózgów w PiS-ie i nikt tego nie przewidział?
Jakie rady? Dobrych już nie ma…
z sympatiami dla prawicy, aktualnie neutralny. analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka