Konfidenci i donosiciele zawsze są problemem każdej społeczności. I wielu ludziom zrobili krzywdę.
Podobnie jest w sprawie sędziego Marciniaka. Na opinię dobrego arbitra zasłużył sobie nienagannym sędziowaniem, fair play. Dlatego powinien na donos - zarzut odpowiedzieć najprościej.
Na boisku jestem zawsze neutralnym i obiektywnym, w pełni profesjonalnym i przestrzegającym etykę sędzią.
W życiu prywatnym jestem wolnym człowiekiem żyjącym w wolnym kraju i spotykam się z kim chcę. Nie zrobiłem nic niestosownego biorąc udział w politycznym spotkaniu. Nie dotyczyło ono piłki i nie ma i nie będzie miało wpływu na jakość mojego sędziowania.
Tłumoki ze Stowarzyszenia „Nigdy więcej”:
Podważanie i próba niszczenia uznanych światowych polskich autorytetów powinny być surowo karalne.
Z ostatniej chwili: Decyzją UEFA polski sędzia Szymon Marciniak ostatecznie poprowadzi finał Ligi Mistrzów.
Mądrość zatriumfowała.
Komentarze