Z prasy:
- To świadoma prowokacja służb specjalnych Putina, przed którą ostrzegała wspólnota międzynarodowa. Kremlowski tyran od tego zaczynał swoją karierę i takimi samymi zbrodniami wobec własnych obywateli chce ją zakończyć - powiedział Jusow serwisowi Ukraińska Prawda.
Podobną opinię wyraził szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak, który stwierdził, że Ukraina nie była zaangażowana w atak terrorystyczny w Rosji.
Ukraińcy wypowiedzieli się jasno. Prowokacja rosyjskich służb. Zabijają własnych obywateli, żeby komuś przypisać zamach. Zaraz ustalą że zamachowcy byli z Kazachstanu i zaatakują Kazachstan.
Podałem przykładowy kraj którego niepodległości nie mogą strawić.
Wcześniej Czeczeni „robili zamachy terrorystyczne w Moskwie” i zaatakowali Czeczenię. Ustanowili Kadyrowa i Czeczenia jest rosyjskim protektoratem.
Aż od tego Miedwiediew otrzeźwiał i krzyczy: śmierć za śmierć! To nie mogli tych co chcą zabić, zabić i nie mordować własnych obywateli?? I teraz, zaraz wyjdzie kogo chcieli zaatakować i potrzebowali pretekstu.
Drodzy salonowcy. Ukraina i świat nie ma problemu z Rosją. Ma problem z Putinem. Czy naprawdę tego nie można załatwić w białych rękawiczkach? I od ręki?
ps.
23-03-2023
Władimir Putin odbył rozmowę z Aleksandrem Łukaszenką. Dyktatorzy potwierdzili gotowość do podjęcia wspólnej walki z terroryzmem. W krwawym zamachu w Moskwie zginęło ponad 100 osób, a ponad 120 zostało rannych.
Drodzy Salonowicze
Nic nie dzieje się w Moskwie bez wiedzy i zgody Putina. Zakodujcie to sobie.
z sympatiami dla prawicy, analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka