Śmieszność dyktatorów

Dyktatorzy są tylko poważnie poważni jak są, bo za ich panowania nikt nie jest pewien życia, dnia ani godziny. Po śmierci zostaje po nich tylko smród i kupa śmiechu. Jak takie indywiduum mogło sterroryzować i podporządkować sobie cały naród?

Śmieszność jest groźną bronią. Ośmieszenie kogoś daje często większe rezultaty niż gdybyśmy próbowali z kimś walczyć innymi sposobami. Świat filmowy to mądrzy ludzie i na pewno nie bez celu ani przyczyny stworzyli film „Dyktator” z Chaplinem w roli głównej. Powinien on być pokazywany cyklicznie i corocznie na przykład w dniu śmierci Stalina, w dniu dojścia do władzy Hitlera czy Putina.

Putinowi można by zaserwować większą popularność, puszczać ten film na jego cześć raz w miesiącu na całym świecie z głośnym trąbieniem dedykacyjnym. Ośmieszyć na maksa. I kto wie czy takie miesięcznice nie przyniosłyby szybszych i lepszych rezultatów niż mediacje i próby skłonienia Rosji,,, sorry, zmuszenia Putina, do zawarcia trwałego pokoju. A może nawet przyspieszenia odsunięcia go od władzy? To taki mały wstęp bo chciałem zaserwować wam dodatek z tego gatunku. Putin ogłosił 3 dniowy rozejm dla uczczenia dnia zwycięstwa nad faszyzmem – Hitlerem. I tu rodzi się pytanie kiedy kolejny dyktator w jakiejś nieokreślonej przyszłości i kraju będzie obchodził Dzień Zwycięstwa nad Putinem? Oprócz Ukrainy i całego świata oczywiście. To tylko mały wtręt i już daję meritum. Putin ogłosił 3 dniowe zawieszenie broni, bo jak obchody to trybuny i tradycyjna parada, czołgi etc. Prawda? A on tych czołgów i innego sprzętu nie ma w Moskwie. Dlatego ogłosi 3 dniowy rozejm, żeby ściągnąć czołgi z frontu, żeby potęga militarna Rosji mogła być należycie wyeksponowania i pokazana światu. Problem może być tylko jeden. Jak nie zdąży dostarczyć ich z powrotem na czas. Chociaż akurat z tego powodu Ukraińcy nie będą dramatyzować. Ja też nie widzę dramatu.