Powyższa liczba może być niekompletna ze względu na pracę z materiałem o niewystarczającej rozdzielczości czasowej, ale stwierdzenie istnienia dwudziestu szarych stref musi znacznie zmieniać optykę patrzenia na to zjawisko. O ile pojedynczą szarą strefę po uderzeniu w brzozę i w okolicy TAWS 38 można by identyfikować z tymi wydarzeniami, o tyle stwierdzenie istnienia kilkunastu szarych stref przed krytycznymi zdarzeniami każe szukać innej, bardziej ogólnej przyczyny takiego stanu rzeczy.
Zastanawiałem się nad dwoma przyczynami: jakimś losowym, ale powtarzalnym zakłóceniem w obwodach rejestratora oraz wadami taśmy. Zwłaszcza to drugie rozwiązanie wydało mi się dość sensowne. Warto tutaj przypomnieć, że przy badaniu nagrania rejestratora głosowego IES wiele razy stwierdza „obniżenie poziomu we wszystkich kanałach”. Oczywiście rejestrator parametryczny różni się budową od rejestratora głosowego, lecz w ogólności właściwości taśmy magnetycznej mogą być podobne. Obniżenie poziomu sygnału w rejestratorze parametrycznym mogłoby objawiać się przekłamaniami wartości, a przy większym nasileniu, utratą synchronizacji i w konsekwencji niemożliwością przypisana danych do konkretnych pól wartości. Dopiero rozpoczęcie kolejnego kadru z dobrymi sygnałami synchronizacyjnymi pozwalałoby kontynuować prawidłowy odczyt.
Zastrzegam, że nie jest moim celem forsowanie jakiegoś jednego ultymatywnego wytłumaczenia przyczyny określonych zdarzeń, jak to opacznie zostało odczytane pod tekstem o TAWS 38. Staram się jedynie wskazać sensowne i prawdopodobne przyczyny.
Chwilkę przed szarą strefą (w kadrze obejmującym przedział czasu od xx:41:01 do xx:41:01,5) mają miejsce inne zastanawiające wydarzenia. Przykładowo na wykresie obrotów silników mamy nagłe, niefizyczne skoki wartości.
Jest to odrysowany przeze mnie fragment wykresu opisanego jako Figure 25 na stronie nr 70 w angielskiej wersji raportu MAK.
Zastanawiające, że skoku wartości nie zapisała tzw. polska skrzynka ATM-QAR.
Jest to zestawienie odrysowanego przeze mnie fragmentu wykresu opisanego jako Figure 25 na stronie nr 70 w angielskiej wersji raportu MAK z wykresem „Rys. 38 Zadziałanie sygnału TAWS (parametr PH1/VZBLIZ)” ze strony 633 załącznika 4 Technika Lotnicza I Jej Eksploatacja KBWLLP.
Jaka może być przyczyna?
Na ślad potencjalnego rozwiązania naprowadziła mnie występująca na wykresach MAK w tym samym czasie dziura w sygnalizacji TAWS, której nie ma na wykresach KBWLLP.
Jest to wyretuszowany przeze mnie fragment wykresu opisanego jako Figure 45 na stronie nr 156 w angielskiej wersji raportu MAK.
W dokumentacji MSRP-64 znalazłem, że sygnał dyskretny „HYDR1/NIEBEZPIECZNA PRĘDKOŚĆ ZNIŻANIA”, czyli właśnie m.in. TAWS, zapisywany jest w kanale nr 40 (50 ósemkowo) na bicie numer 5 (licząc informatycznie, czyli od 0 dla najmniej znaczącego bitu). Pojawiło się pytanie, czy niespodziewane skoki np. w obrotach silników nie są czasem wynikiem zbyt słabego bita nr pięć, który w konsekwencji przy odczycie zamiast wartości 1 dawał 0.
Sprawdzam dla silnika nr 1. Z rysunku, na którym porównywałem obroty wg MAK i KBWLLP, odczytuję spodziewaną wartość jako 83%, a zapisaną jako 67% (jak zwykle nie silę się na super dokładność, bo i tak kolejne kroki są tylko przybliżeniem). Ponieważ nie mam dostępu do kart kalibracji polskiego Tupolewa, użyję kartę pochodzącą z innego samolotu, co oczywiście wprowadzi pewne niedokładności w obliczeniach. Na tej karcie mam następujące przyporządkowanie
Obroty w %
|
Kod w rejestratorze
|
10
|
22
|
30
|
64
|
50
|
106
|
70
|
148
|
90
|
191
|
110
|
229
|
Dla 83% otrzymuję kod 176, binarnie 10110000, piąty bit na czerwono, zerujemy go co daje binarnie 10010000 i 144 dziesiętnie. Dla 67% wyliczając kod otrzymuję 142. Blisko.
Podobnie można zrobić dla przyśpieszenia pionowego (interesuje mnie czerwony wykres MAK).
Jest to zestawienie fragmentu wykresu opisanego jako Figure 45 na stronie nr 156 w angielskiej wersji raportu MAK z odrysowanym wykresem Rys. 21 ze strony 586 załącznika 4 Technika Lotnicza I Jej Eksploatacja KBWLLP.
Niech wartość spodziewana wynosi 1,3 g, a odczytana 0,25 g. Przyjmę, wg tablic, że dla 0 g kod wynosi 74 i dla każdego 1 g w górę lub dół zmienia się o 30. Dla 1,3 g otrzymam kod 113, binarnie 01110001, po wyzerowaniu bita nr 5 binarnie 01010001 daje 81. Przeliczając na g, 81 – 74 = 7, dalej 7 / 30 = 0,2333... g. Blisko.
A dla steru kierunku?
Jest to zestawienie odrysowanego przeze mnie fragmentu wykresu opisanego jako Figure 25 na stronie nr 70 w angielskiej wersji raportu MAK z wykresem Rys. 25 ze strony 590 załącznika 4 Technika Lotnicza I Jej Eksploatacja KBWLLP.
Przyjmujmy spodziewane 7,6°, odczytane 1,5°. Kalibracja (znowu z innego samolotu):
Wychylenie w °
|
Kod w rejestratorze
|
-25
|
6
|
0
|
127
|
25
|
250
|
Dla 7,6° otrzymam kod (około) 164, binarnie 10100100, po wyzerowaniu bita nr 5 binarnie 10000100 daje 132. Z kolei dla 1,5° otrzymam kod 134. Znowu blisko.
Ciężko uwierzyć, że są to tylko przypadki.
Kolejną podpowiedź, że opisane powyżej zakłócenia wartości mają coś wspólnego z szarymi strefami, dostarcza wykres „kierunku magnetycznego” (magnetic heading). Na tym wykresie szara strefa ciągnie się tak jakby całe dwie sekundy i nie spełnia zamieszczonego wcześniej wzoru na czas jej trwania. Pozornie, ponieważ jak się okazuje są to dwie osobne (rozłączne) szare strefy pomiędzy którymi występuje jeden ważny pomiar. Ze względu na sposób rysowania na wykresie się zlewają i robią za jedną.
Jest to wyretuszowany przeze mnie fragment wykresu opisanego jako Figure 25 na stronie nr 70 w angielskiej wersji raportu MAK.
Tak się składa, że ta dodatkowa szara strefa występuje w kadrze, który ma opisywane wcześniej przeskoki (prawdopodobnie na bicie nr 5). Jest to dodatkowy argument za przypisaniem szarym strefom i niefizycznym zmianom wartości na wykresach, tej samej przyczynie. Być może kadr pomiędzy xx:41:01 a xx:41:01,5 mało co nie został w całości szarą strefą.
Wcześniej przyczyny niefizycznych wartości szukałem w zakłóceniach podzespołów elektrycznych układu rejestracji danych, jednak po głębszym przeanalizowaniu problemu muszę zadać pytanie:
Czyżby zarówno szare strefy, jak i przynajmniej niektóre wstrząsy na wykresach były najzwyklej w świecie manifestacją wad taśmy w rejestratorze?
Byłoby to tak banalne wytłumaczenie, że aż zdumiewające i chociaż bez pełnej znajomości metodologii pracy MAK nie da się wyciągnąć ostatecznych wniosków, a niektórym zakochanym we wstrząsach zajrzy strach w oczy, że oto ktoś chce im zabrać ten największy, to każdy, chociaż przez chwilę, powinien się zastanowić: a jeśli to taśma?