FranioMinor FranioMinor
104
BLOG

Koalicja Europejska: Czy ten PO-twór reprezentuje biblijnego Kolosa?

FranioMinor FranioMinor Polityka Obserwuj notkę 0

Chodzi oczywiście o Kolosa z Księgi Daniela, zagadkowej wizji ze snu władcy Nabuchodonozora (Dn 2 31-45).

Tekst biblijny był wielokrotnie analizowany, ale ciągle nie jest w pełni jasne, do czego odnosi się ten tekst, do jakich zdarzeń historycznych. Ale Biblię jako matkę wszystkich ksiąg można też traktować jako zbiór pouczeń, które nabierają sensu w późniejszych czasach, po napisaniu danego tekstu. Na przykład sam Jezus w mówi: "Dziś wypełniły się te słowa Pisma".

Podobnie dzisiaj urzeczywistnia się w Polsce biblijna wizja Kolosa zbudowanego z różnych materiałów, bardziej lub mniej szlachetnych, stojącego na glinianych nogach, czyli pozornie potężnego tworu, ale bez stabilnej podstawy, zagrożonego upadkiem. Jest to jak najbardziej twór Platformy Obywatelskiej, więc w skrócie można go nazywać "PO-tworem".

O całkowitej niestabilności takiej mieszanki świadczą już same słowa Księgi Daniela: "żelazo nie da pomieszać się z gliną". Kolos może wywierać wrażenie, podziw, przerażać, ale ciągle grozi upadkiem. I jego upadek jest nieuchronny. Grzegorz Schetyna, przynajmniej jako historyk z wykształcenia, powinien znać księgi historyczne Biblii i rozumieć ich przesłania. 

Weźmy choćby same postacie "twarzy" KE. Leszek Miller, premier od 2001 roku, wprowadził Polskę do KE. Ale już następnego dnia podał się do dymisji, formalnie wskutek afery Rywina, ale faktycznie jego rządy okazały się bardzo nieudolnie. Ogromne bezrobocie powszechne poczucie zniechęcenia, bezradności i braku perspektyw, pogłębione beznadzieją prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego (bohatera licznych, bardzo niepochlebnych memów) spowodowały masowy exodus Polaków do tych krajów UE, które od razu otworzyły swoje rynki. W sumie w pierwszym rzucie wyjechało około 2 mln Polaków, niestety głównie młodych i wykształconych. O ocenie ówczesnych rządów SLD-PSL może świadczyć fakt bardzo słabego wyniku SLD w 2005 roku (bez samego Millera na listach), a w roku 2007 Leszek Miller kandydując z list Samoobrony zdobył raptem nieco ponad 4 tys. głosów. A dzisiaj ma być jednym z filarów Koalicji Europejskiej?! Absolwent partyjnej Wyższej Szkoły przy KC PZPR.

Inny "as" PO-twora to Włodzimierz CImoszewicz. Też stary działacz partyjny, w dodatku ostatnio skompromitował się niesławną leśniczówka oraz wypadkiem drogowym. Ciekawe, że jakoś nikt jeszcze nie zorganizował zbiórki na poszkodowaną kobietę. Może dlatego, że zbiórka "na seicento" okazała się kolejnym przykładem przewłaszczenia pieniędzy z celu społecznego na prywatny.

Marek Belka, zasłynął na cały świat jako bodaj jedyny premier z jednogłośnym poparciem w parlamencie. Dosłownie jedno-głośnym, bowiem w pewnym momencie ( od sierpnia 2005 r.) tylko on sam jako członek Partii Demokratycznej był jednocześnie posłem. Pozostałych 459 posłów należało do innych partii, które, wraz z SLD, formalnie były w opozycji. Mówiło się wówczas o tzw. wielkiej koalicji dietetycznej, czyli Sejmu nie rozwiązano, bo większość posłów nie chciała skrócenia kadencji. W sumie rząd Marka Belki to był dalszy ciąg zjazdu SLD. I teraz ci "giganci", którzy utopili swoją własną formację, mają zapewnić KE sukces wyborczy???

Doprawdy trudno się dziwić, że senator Jan Rulewski nie zdzierżył i opuścił Platformę Obywatelską. Widocznie pamięta, kto mu kiedyś twarz obił. Można się natomiast dziwić, że inni weterani opozycji nadal w niej trwają. Inne "jedynki" i "dwójki" KE to też ciekawe postacie: Róża und so weiter, znany dżentelmen Radosław Sikorski, specjalista od prywatyzacji Janusz Lewandowski, Jerzy Buzek i jego reformy, Bogusław Liberadzki SLD, a tuż na nim Bartosz Arłukowicz, też z SLD (doprawdy, SLD na tej Koalicji zrobiło świetny interes!). PSL też widać nie w ciemię bity, bo załatwił sobie parę biorących miejsc. Pytanie, czy nie będzie to dla nich zwycięstwo pyrrusowe (ja obstawiam, że tak). Ciekawostką jest "jedynka" dla Janiny Ochojskiej: dla mnie jest to sygnał, iż samo PO chyba utraciło wiarę w swoich wyborców i stara się przyciągnąć głosy na każdy możliwy sposób. Aż dziw, że nie ma tam Jurka Owsiaka czy Kuby Wojewódzkiego....

Tak czy siak, sondaże są dla tego PO-twora nieubłagane: dzisiaj nawet w TVN dają im 34%. wobec 36% PiS. A w poprzednich eurowyborach suma glosów oddanych na składniki KE wynosi coś około 50% albo 28 mandatów (19 PO, 5 SLD, 4 PSL). Sposób przydzielania mandatów jest na tyle skomplikowany, iż trudno dzisiaj powiedzieć, kto i ile mandatów dostanie, ale jedno jest pewne: PiS utrzyma lub poprawi swój stan, SLD czy PSL utrzymają swój status, zaś PO czeka niechybne lanie...I to chyba będzie ta skała, która zmiażdży tego Kolosa na glinianych nogach alias PO-twora. I powtórzy los Partii Demokratycznej (demokraci.pl, jakby kto zapomniał i/lub nie wiedział). Też zebrali się sami wybitni politycy i intelektualiści, z wynikiem bardziej niż miernym.

PS. Idę na odbiór lokalu wyborczego, czyli przez parę godzin nie będę odpowiadał.




FranioMinor
O mnie FranioMinor

Zdziwiony próbuję zrozumieć Świat z perspektywy kilku krajów

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka