Nowi prowadzacy Nowi prowadzący LP - W.Mann& R.Trzaskowski
Nowi prowadzacy Nowi prowadzący LP - W.Mann& R.Trzaskowski
frankunderwood frankunderwood
2974
BLOG

Co za ulga, wreszcie można publicznie się okreśić...

frankunderwood frankunderwood Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 171

            Miałem kilka dni bardzo aktywnych na niwie zawodowej, teraz gdy jestem sforsowany do odpoczynku ( firma  poprosiła o wybranie kilku dni urlopu ze względu by nie dokonywać stosownych rezerw budżetowych, co jest posunięciem bardzo sensownym ) spokojnie będę śledził rozwój wypadków w tym co ma miejsce w SN, ale także w sprawach lżejszego gatunku - jak trwa przeobrażanie medium z Myśliwieckiej.
            Dziś mogę zaryzykować moją tezę - wcale nie tak śmiałą - iż los "Trójkowych" dziennikarskich mastodontów można było antycypować ergo  myślę , ze oni się przygotowywali do tego skoku czekając jedynie na stosowny moment. Sądzę, że zbieg okoliczności ( nieadekwatny ruch kadry menadżerskiej z Trójki  ) sprawił , że decyzję o opuszczeniu gmachu na Myśliwieckiej podjęli wcześniej, gdy jeszcze pełną parą  nie ruszyła rozgłośnia " Nowy Świat" pod egidą Magdaleny Jethon.
        W sukurs tej mojej niezbyt odkrywczej tezie przyszedł wczoraj tandem Wojciech Mann & Rafał Trzaskowski - nowa para  prowadzących LP ;-), co prawda na razie w necie , ale pewnie za niedługo także i on air.
Już wreszcie można było oficjalnie , a nie półgębkiem na antenie stacji z Myśliwieckiej opowiedzieć się , którą opcję na polskiej scenie politycznej odchodzące z Trójki matuzalemy popierały , a teraz już oficjalnie , za którą optują. I to tak bez żadnych eufemizmów, konfabulacji  czy ogródek w kraju , w którym pełza kaczystowska dyktatura, by nie ująć dosadnie kaczystowski faszyzm.
                Co do samej Trójki , to sądzę, że po tym ciosie poniżej pasa , rozgłośnia się podniesie - słuchałem wczoraj i dziś tej stacji, na razie jeszcze poobijanej i liżącej rany, ale widać , że Ci , którzy zostali mają szansę na solidne odbicie . Byłem słuchaczem Trójki za czasów komuny, ponieważ była tam audycja Jana Borkowskiego & Jana Ptaszyna-Wróblewskiego "Trzy kwadranse jazzu " i to oprócz programów rozrywkowych "60 minut na godzinę" zainicjowany przez Marcina Wolskiego oraz Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy ( od 1970 ) i to przede wszystkim przyciągało mą uwagę. Jazzem zauroczył mnie dawno temu  Willis Conover ( po fali odwilży w 1956  pierwszy raz  przybył do Polski w 1959 roku )  gdy kiedyś będąc na wakacjach u dziadków, dziadek po wysłuchaniu codziennej porcji wiadomości w BBC i "Voice of America" zapomniał wyłączyć radia, a ja zauroczony tembrem głosu jego głosu już zawsze prosiłem dziadka, by nie wyłączał po wiadomościach na antenie Voice of America . I jazz gra w mej duszy do dziś ;-)
                Reasumując tak jak napisałem wyżej sądzę , że Trójka ma szansę się podnieść się po tym nieczystym zagraniu jej starszych dziennikarzy , więcej może pokusić się o pozyskane nowej klasy słuchaczy, jeszcze nie tak wyrobionych ( tu szansa by ich wyedukować ), dziś płaczących na antenie, że ich życie legło w gruzach - sic ! Przecież każdy rozsądny człowiek zdaję sobie sprawę, że życiu nic nie trwa wiecznie , czyli ma się zapewnionych odbiorców constans . W tym przypadku może w pewnym wymiarze tak  było, ale w odniesieniu do 2,3 generacji, a świat ( nawet ten postmodernistyczny ) idzie naprzód, przybywają nowe generacje, nowe technologie, nowe środki wyrazu także i "on air", a radio musi się w ten nowy świat wpasować, a nie trwać na upatrzonych z góry pozycji na tej medialnej Ligne Maginot)...

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura