Większość PT internautów pewnie dobrze zgadnie jakie asocjacje przychodzą mi dziś do głowy, w oparciu o tytuł tej notki. Tym, którzy mają z tym pewien problem podpowiem jedynie, że chodzi mi o Olimpiadę Zimową w 2014, która odbyła się w Soczi. Dziś także jesteśmy w okresie przedolimpijskim, i wiadomo już, że Letnie Igrzyska A.D. 2021 ( przełożone z ubiegłego roku z powodu pandemii SARS-COV2 ) z dużym prawdopodobieństwem odbędą się latem tego roku w Japonii.
Równolegle z przygotowaniami olimpijczyków, Władymir Władymirowicz zdecydował się uruchomić na "granicy" Ukrainy z jej terytorium "pod jurysdykcją" separatystów w Donbasie operację, która można porównać z tą ofensywą "zielonych ludzików " i zajęciem terenów Ukrainy - Donbasu , gdy jeszcze nie ostygł znicz olimpijski w Soczi.
Z podobną sytuacja mamy do czynienia dziś. Wzmożenie aktywności służb GRU na terenie krajów graniczących z Rosją, ale nie tylko, alokacja 40 tysięcy żołnierzy w Donbasie i tyle samo na Krymie, zamknięcie części akwenu Morza Czarnego w kierunku Cieśniny Kerczeńskiej dla żeglugi okrętów wojennych i statków innych państw, uświadamia nam, że Władymir Władymirowicz nie zasypuje gruszek w popiele.
Jednak step by step zaczyna się ta kostka Rubika układać.
Dziś już wiadomo, że dwóch agentów odpowiedzialnych za próbę otrucia Skripala w Anglii to ci sami oficerowie KGB : Aleksandr Miszkin i Anatolij Czepiga, którzy doprowadzili do wybuchu mobilnego składu amunicji w Czechach. Śledztwo Czech w tej ostatniej sprawie wykazało, że sprawcami sa ci dwaj wymieni wyżej agenci KGB, i dziś rzad Czech na tej podstawie wydalił z Czech 18 "dyplomatów" rosyjskich, na co Władymir Władymirowicz w ramach retorsji zamknął ambasadę Czech w Moskwie.
Do ciekawych konstatacji doszli też Czarnogórcy.Okazuje sie bowiem, że za próba zamachu stanu w czasie wyborów w tym kraju październiku 2016 miały stać służby rosyjskie, a jeden ze jego sprawców to funkcjonariusz rosyjskich służb specjalnych Eduard Szyszmakow nota bene zastępca attaché wojskowego w Warszawie wydalony z RP w 2016 roku - sic!
Nie mam zamiaru zajmować się tu sprawą Smoleńska bo powiedzieć, że mam duże wątpliwości, a z ujawnianiem kolejnych informacji jak działało nasze państwo w dniu 10.04.2010 i po nim te wątpliwości się potęgują i nie przemawia do mnie apologia ówczesnych ludzi władzy , ze byliśmy wówczas w fazie ocieplania stosunków z Rosją ( my jako Polska w fazie chyba najbardziej zaawansowanej ( ze wszystkich ). To wszystko jak funkcjonowało państwo w tamtym okresie napawało i napawa dziś jeszcze większym uczuciem abominacji do ówczesnej władzy.
Wracając do leitmotive niniejszej noty. Służby GRU, FSB to nie są dziś służby, które nie popełniają błędów. Skripala nie udało się unicestwić, Nawalny też wymknął się z rąk śmierci przygotowanej nieudolnie przez oficerów służb rosyjskich ( niewykluczone , ze jednak wyzionie ducha w kolonii karnej w Pokrowie ) . Powyższe można ocenić jedynie, że obecne działania służb rosyjskich to ordynarne działanie, które można w bandyckiej nomenklaturze określić mianem działania na rympał.
Dziwi więc obecnie zachowanie elit europejskich , EU, zwłaszcza sposób w jaki ustosunkowują się do przedsięwzięć Władymira Władymirowicza - mam tu na myśli dyplomatyczne désintéressement wizyty prezydenta Ukrainy Załęskiego nad Sekwaną i uruchomiony mostek z Angela Merkel i M.Macronem, którego konkluzja sprowadzała się do werbalnych apeli do wyhamowania działań Władymira Władymirowicza , robią te apele na prezydencie Rosji takie same wrażenie jak nawet silne opady deszczu na ptactwie wodnym. Nie chce odnosić się w ogóle do interwencji na medium społecznościowym TT szefowej EU Ursuli von der Leyen bo to zakrawa jedynie na kpinę i idiosynkrazję.
Dlaczego ? Ponieważ to USA , Wielka Brytania i Rosja namówiły Ukrainę by ta zrezygnowała ze swego arsenału nuklearnego w zamian gwarantowały pełna terytorialną integralność Ukrainy podczas Memorandum Budapesztańskim na prawach traktatu.Może dlatego M.Macron, Angela Merkel czy Ursula von der Leyen z taka dezynwoltura potraktowały Załęskiego, bo nie brały udziału w tym memorandum ?
Co do nas, to mimo wszystko, dziś AD 2021 czuję się w wymiarze bezpieczeństwa kraju i swoim na pewno lepiej niż gdyby RP rządzić miała ferajna Donalda Tuska et consortes...