Tandem Aleksander Łukaszenka i Władymir Putin ze ZBiR.
Tandem Aleksander Łukaszenka i Władymir Putin ze ZBiR.
frankunderwood frankunderwood
1022
BLOG

Wczorajszy akt powietrznego piractwa nad Bialorusia to cyniczna gra.

frankunderwood frankunderwood Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 78

                  To nie był wypadek przy pracy reżimu Aleksandra Łukaszenki. Gdy na jaw wychodzą szczegóły tej akcji, chociażby te, że samolotem podróżowało 4 obywateli Rosji, którzy już na pokład samolotu, który kontynuował po przerwie dalszy lot do Wilna nie dotarli. W sumie w samolocie, który wystartował z Mińska do Wilna było więcej 6 miejsc wolnych, bo do wspomnianej grupy 4 Rosjan dołączyło 2 Białorusinów , w tym zatrzymany opozycyjny aktywista  białoruski Raman Pratasiewicz.

                  Świadczy to nie mniej ni więcej, że tak jak napisałem powyżej nie była to akcja ad hoc służb białoruskich, ale  przygotowywana i zaplanowana  akcja gdy pozyskano informacje o liście pasażerów tego lotu na trasie Ateny <=> Wilno , ani chybi wspomagana przez rosyjskie służby.


               To niebywały i bezczelny i bezprecedensowy w relacjach międzynarodowych akt swoistego państwowego piractwa powietrznego, który zapewne spotka się potępieniem całego demokratycznego świata, zapewne też i monarchii, ale nie krajów rządzonych przez despotów pokroju Baćki. Niewykluczone, że na Białorus zostana nałożone sankcje - jakie , trzeba na ich zarys poczekać.

                 Jedno jest pewne to było sprytnie zagranie, przygotowane w dość krótkim czasie, a jednak misterne. Jak jak widzę następstwa tego pirackiego aktu powietrznego ? Otóż sądzę, że te sploty ostatnich wydarzeń są bardzo niepokojące dla Polski. Na jakiej podstawie opieram taką tezę ?

                 Otóż wprowadzone wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki sankcje będą dla niego i Władymira Putina pretekstem by już się nie kryć z żadną udawaną i kreowaną de facto niezależnością Białorusi. Białoruś stanie się praktycznie w pełni uzależniona od Rosji, czyli na naszej wschodniej granicy pojawi się  prawdziwy ZBIR, w którym praktycznie za chwilę zostanie anihilowana cała demokratyczna opozycja. Co to oznacza, chyba nie muszę tym, którzy choć trochę orientują się w naszym geopolitycznym położeniu precyzyjniej egzemplifikować.

               Sytuacja jest naprawdę dla RP nieciekawa i trzeba bardzo uważnie śledzić poczynania na wschodzie, ale jak ostatnio można zauważyć także na zachodzie i w samej  EU, do której tak ochoczo żeśmy dobili w 2004 by liczyć wreszcie na spokój, ład i progresywny rozwój gospodarczy. Tylko dziś ten "spokój, harmonijny ład" na który tak niektórzy z nas liczyli, ani nie jest błogi, ani stały...

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka