Bowiem z upałami człowiek sobie poradzi, stosownie będzie się ubierał, nawadniał organizm, stosował kremy z odpowiednim filtrem, nosił nakrycie głowy, w najgorszym razie w dzień siedział w pracy / w domu ( niepotrzebne skreślić ) , a wychodził na spacery wieczorem lub nocą ( nie widzę przeciwwskazań jest bezpiecznie)- natomiast ciężko będzie zdzierżyć polityków w akcji , niestety też w okresie wakacji, a już zwłaszcza takich tuzów jak profesor Monika Płatek . Ostatni jej przekaz brzmi "więzienia są zapełnione zwolennikami PiS" ( potem dodała, że w więzieniach być może zmieniają kierunek ;-)) , ale przecież wszyscy doskonale wiedzą, że to właśnie PO, a ostatnio KE miała największe poparcie wśród więźniów.Nie wspomnę o kolejnych celebrytach - vide chociażby ostatnie wynurzenia Moniki Gretkowskiej.
Z kolei profesor W.Sadurski, który ostatnio przegrał proces wytoczony mu przez TVP ( wyrok nie jest prawomocny bo może się odwołać ) , dalej idzie tą drogą i grzmi mocniej : "gdy opozycja wygra wybory to dziennikarze i władze TVP pójdą siedzieć" ( według niego grozi im 3 lata,)niestety nie pamiętam paragrafu w oparciu , o który mają zasilić zakłady penitencjarne skazani według W.Sadurskiego. Idąc tym tropem redaktor Jacek Żakowski ze znanego wszystkim medium jest wkurzony, że Polacy głosują według swego widzimisię , to znaczy nie wsłuchują się w to co przekazują politycy obecnej opozycji, nie biorą pod uwagę tego jak to interpretują i tłumaczą "ciemnemu ludowi "dziennikarze widomego nurtu, tylko głosują według swych preferencji - innymi słowy nie postępują tak jak im nakazują polskie elity - sic!!! Ekstrawagancki jest też członek sztabu kampanii PO Jacek Karnowski ( samorządowiec z Sopotu ) , który oznajmił , "że nie zetnie swych kudłów( określenie moje ) , dopóki będzie rządził w kraju PiS "
I tak dalej, i temu podobne. Przykładów można podawać dalej bo jest ich bez liku.
Naprawdę totalna opozycja nie odrobiła lekcji, nie wyciągnęła żadnych wniosków z ostatnich trzech kampanii wyborczych. Pomijam już brak jakiegokolwiek programu i tego jak widzą i jak planują modernizować nasz kraj, chodzi mi o to z jaką pogardą traktują swych rodaków, jak ich postrzegają i jednocześnie jak ich poniżają licząc jednocześnie na zwycięstwo w najbliższych wyborach. Jeśli nie zmieni się ta narracja ( co mnie w gruncie rzeczy nie martwi, bo wbrew niektórym zasiedziałych na tej witrynie blogerom nie szukam i nie liczę na żadną trzecia drogę ) to obecna opozycja usilnie pracuje na jeszcze lepszy wynik PiS niźli ten , który odniósł w wyborach w 2015, bo dla PiS przy obecnej opozycji wystarczy pokora wobec suwerena i ciężka organiczna orka by poprawiać dalej byt Polaków, by czynić życie rodakom lżejszym, przyjemniejszym i by kłopotów ( w tym tych bytowych, materialnych ) było coraz mniej...