Epizod trzeci; wykrywacz uśmiechu
Czasem jestem przepracowany tak bardzo, że mój mózg przypomina budyń czekoladowy. Skąd wiem że tak jest? Dostaję bowiem sygnały ostrzegawcze od swojego układu nerwowego o bliskim zwyrodnieniu. Np. zaczynają mnie bawić do łez dowcipy Wojewódzkiego, a fabuła "Na wspólnej" wciąga mnie bez reszty...
Niedobrze..
Siadam wtedy do lektury pisma „Party” celem zresetowania . To kolorowa gazeta, której cena 1,99 z nawiązką oddaje zawartość. I tam dziś nalazłem taką ofertę:
Cyber -shot T2 to Twój niezbędnik na Party. Funkcja wykrywania uśmiechu zwalnia migawkę tylko wtedy gdy fotografowana osoba się uśmiechnie. Efekt: więcej usmiechów - mniej zepsutych zdjęć..
I wszystko stało się jasne proste i oczywiste. „funkcja wykrywania uśmiechu zwalnia migawkę tylko wtedy, gdy fotografowana osoba się uśmiechnie..” Cudowny aparat dla reporterów z afryki równikowej, Bośni czy Afganistanu. Mniej zepsutych zdjęć! Cudowne!!
A co jeżeli ten shit się upowszechni, a jest to wielce prawdopodobne bo zidiocienie konsumentów sięga zenitu... Wtedy zdjęcia będą mieli tylko: najarani blantem, upośledzeni i zakochani.....
A my "normalni", smutni po czterdziestce ?
Mamy sobie xerować twarze?
A zresztą, po co komu one?
frycz.pl
Szerzej na temat FOTO w feliet.Trylion megapikseli
Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia....
Moją pasją jest życie....
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości