frycz66 frycz66
163
BLOG

Notka trzpiotka, o dwóch osiłkach i kołczu...

frycz66 frycz66 Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 

Notka – trzpiotka...

 

Staliśmy w korku na ul. Dźwigowej.. Ja z kumplem. Rano lało, wieczorem będzie lało. W międzyczasie wyszło parne słońce. My wracamy po krótkim szkoleniu i spotkaniu z Klientem, który naszym kosztem załatwia sobie darmową psychoterapię. Słowem zmęczeni. Ja śnię o filiżance dobrej kawy, kumpel bębni palcami o drzwi...

 

Nagle podchodzi do nas dwóch gości i pyta czy umyć szyby. Ale nie jakieś dzieciaki tylko dwóch byczków po siłce, z tatoo na ramionach i seksownie wystrzępionych koszulkach. Każdy tak na oko po 90 kg.

 

Umyje szybki, mówi jeden. Bardziej stwierdza niż pyta.

NIE!  Zamknął sprawę kumpel... Jak się okazało – mało skutecznie.

Umyję szybkę i przetrę reflektorki! Osiłek z myjką dorzucił nam gratisik.

NIE!

Ale umyję, będzie ładnie... A mówił do nas takim tonem, jak pielęgniarki w szpitalu psychiatrycznym...

SPADAAAAJ! Ryknął kumpel!! Zobaczyłem kątem oka, że szarpie się z drzwiami. Zapomniał biedak , że w moim aucie przekręcenie kluczyka rygluje drzwi.

 

Panowie od mycia okien uciekli, i tylko dzięki temu w dzisiejszym Telewizyjnym Kurierze Warszawskim, nie zobaczysz migawki pod obiecującym tytułem: „bójka czterech mężczyzn na rogu Dźwigowej i Połczyńskiej. Interweniowała policja i Straż Miejska. Po dwóch godzinach sytuacja została w zasadzie opanowana...”

 

Co cię ugryzło, pytam kumpla, niechby umyli te szyby, mieli by na piwo.

Widziałeś ich? Zapytał retorycznie.  Z takimi warunkami to oni powinni być o tej godzinie na mieście i ściągać haracze, a nie zabierać pracę dzieciakom!

Wyjaśniłem kumplowi spokojnie, że od ponad dwóch lat nie ma już ściągania haraczy tylko wstawia się do lokali automaty do gier. A tylko najbardziej ekskluzywne lokale mają indywidualne, skrojone na miarę abonamentowe "programy ochrony", dla niepoznaki fakturowane jako „konsultacje stylistyczne” , „doradztwo personalne” czy banalnie brzmiące „usługi marketingowe”. Ot – rynek i dostosowanie się do klienta w pełnym zakresie. No i wreszcie te dobrodziejstwa są i u nas. A nie tam jakieś łamanie rąk.... 

 

Wszystko mi jedno, automaty czy wymuszenia – tu machnął ręką - ja po prostu nie cierpię jak ktoś tak drastycznie zaniedbuje indywidualną ścieżkę rozwoju zawodowego!

 

Pomyślałem sobie, że nawet „kołcz” z takiej prowincjonalnej Warszawy, jeśli tylko lubi to co robi zawsze jest „kołczem”.

 

Niestety, nawet po godzinach... :))

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości