frycz66 frycz66
673
BLOG

Pokoleniowa choinka wspomnień....

frycz66 frycz66 Rozmaitości Obserwuj notkę 0


O mojej Babci pisałem wielokroć. Przedwojenna Pani Dziedziczka, wraz z nadejściem komunistów i nowym ustrojem „Pani Doktorowa” urocza, inteligentna, ekscentryczna, filantropijna, krytyczna....
Babcia lubiła przygotowywać święta Bożego Narodzenia i trzeba powiedzieć że potrafiła to robić. W małym mieszkanku potrafiła zachować atmosferę Polskiego Dworku. Pieczona kaczka, czernina, sękacz, i trzech smakach ryba.  Niemniej łączyła to z podejściem jak najbardziej pragmatycznym. Choinka była malutka,(foto powyżej)  ubrana prosto, w lampki i papierowe gwiazdki.. Powściągliwie, minimalistycznie, praktycznie...   W każde święta małą choineczkę – już ubraną – przynosiliśmy z piwnicy, i po wyjęciu z folii i małym odświeżeniu choinka stawała w kącie i zdobiła :)

Babci już nie ma na ziemi a maleńka choinka rok po roku jest wyciągana z folii, odświeżana, wymienia się czasem żarówkę czasem dwie  i stawia na stoliku. Jest to pretekst do nieskończenie wielu opowieści o Babci, o Świętach Bożego Narodzenia, o jakichś sprawach pobocznych.... Bywa że się sprzeczamy o sprawy sprzed lat 75...
A pamiętacie jak dziadek upolował tego koziołka i dopiero Pani Kwiatkowska idąc drogą dobiła go trepem? To nie była Kwiatkowska tylko Stara Kwiatkowa i dziadek dał jej 5 złotych żeby  nie wygadała we wsi jakiego to Dziedzic ma cela – jak baba z wesela. Ale te 5 złotych (przedwojennych!! czyli dziś ok. 35 PLN) to była słaba inwestycja bo się wszyscy dowiedzieli o całej sprawie jeszcze tego samego dnia.... A Pamiętacie jak jamniczek Babci włamał się do spiżarni....    Tak! Bardzo się wtedy pochorował... Jak miał na imię? Aga?Nieee.. Agat to był chart dziadka a jamniczek wabił się..... Zaraz, jamniczek wabił się....  „
I tak  sobie zwykle gadamy, gadamy, gadamy.....  I Babcia uśmiecha się do nas z nieba ożywając na nowo w naszych wspomnieniach...

Aż w tym roku moja Mama zrobiła piękną choinkę. Też skromną, ale można by powiedzieć,  że jednak nowej generacji. Ciemnozielona o strukturze naturalnego drzewka, większa, z subtelnym złotym łańcuchem,  złotymi bombkami lśniącymi i satynowymi, i delikatnymi jednokolorowymi lampkami...
Choinka wygląda prześlicznie, ubrana jest ze smakiem  już ustaliliśmy że też będzie przechowywana w folii na strychu..   No tak – powiedziała Mama – pomyślałam że kiedyś tam,  będziecie przy okazji tej choinki wspominać mnie..... I wszyscy się zamyśliliśmy nad niechronnością przemijania.

W milczeniu.
 

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości