frycz66 frycz66
836
BLOG

Niezwykła kreatywność samobójców.....

frycz66 frycz66 Rozmaitości Obserwuj notkę 5

 

 

Dziś rano mamy piękny słoneczny dzień. Rześko, słonecznie, wietrznie, wczesno jesiennie i pięknie. Może uda mi się dokończyć radio które naprawiam, i generator który konstruuję. Potrzebuję jednak kilku drobiazgów: 2 końcówek pomiarowych z krokodylkami, siedmiu żarówek tzw. „skalówek” na 6,3V 0,3A, jednej długiej i ostrej igły pomiarowej do bezpiecznego grzebania we wnętrzu starego radia, najtańszej MP3, i karty micro SD 2GB. Niby niewiele ale w lokalnym kiosku tego nie kupię. Wybrałem się na warszawski Wolumen.

 

Tłum ludzi. Nie ma gdzie zaparkować. Niby te same twarze, ale coraz to inne. Jest i Pan Florian od lamp, i Pan „co potrzeba”. Na jednym ze stoisk kupuję końcówki pomiarowe, które wykonuje prowadzący. Ma dosłownie wszystkie końcówki pomiarowe jakie mogą tylko być potrzebne. Jakoś z tego żyje.. Na innym kupiłem specjalistyczne żaróweczki do podświetlania skal w odbiornikach. Przy kolejnym stoisku oglądam ciekawy silniczek. Komutatorowy ale sprzężony z heli-potem, czyli można obserwować ustawienia zdalnie. Nie miałem go w planach ale (zamyśliłem się )za 15 PLN można by zbudować zdalną skrzynkę antenową... Z zamyślenia wyrwała mnie rozmowa...

 

Osoby scenki:

właściciel stoiska z silniczkami,

pierwszy klient, drugi klient, no i ja :)

 

  • Dzień dobry kierowniku! -Wykrzyknął właściciel stoiska z silniczkami do przechodzącego obok stoiska klienta.
  • A czemu kierowniku? -zdziwił się klient i zatrzymał przy stoliczku.Teraz to już niemodne -dodał po krótkim namyśle.
  • Kierownicy mają kasę, a to zawsze jest modne! -Entuzjastycznie wyjaśnił pan od silniczków.
  • Eeee... Teraz kierownicy nie mają kasy... -Odpowiedział sceptycznie pierwszy klient.
  • No to kto ma teraz kasę? -Zapytał filozoficznie właściciel stoiska z silniczkami.
  • Kasę ma teraz ten analfabeta od ambergolda!-z naciskiem wykrzyknął drugi klient stojący przy stoisku. Widziałem w telewizji jak czyta z kartki. Ledwo dukał! To analfabeta! -zakończył z naciskiem wywód drugi klient – niewysoki zażywny pan 60+ w czarnej skórze, wyglądający jak archetyp taksówkarza z Ciechanowa jeżdżący jeszcze na czarnych tablicach.
  • Analfabeta czy nie analfabeta, ale wyjdzie po pięciu latach jak pączek w maśle i będzie miał dwadzieścia milionów na koncietu ja wtrąciłem swoje pięć groszy.
  • Nieeeee..... Pięć lat to za mało! -Ostro zaoponował pierwszy klient.Jak nic posiedzi siedem lat bo sprawa jest za głośnaDodał po namyśle.
  • Posiedzi trzy i pół, bo go wypuszczą za dobre sprawowanie Skorygował wyrok Pan będący ikoną taksówkarza z Ciechanowa.
  • No chybai tu właściciel stoiska popatrzył na nas znacząco, jednocześnie dłońmi wykonując gest cudzysłowu- że "się" przedtem powiesi w całodobowo montorowanej celi? 
  • Nie powiesi się – są kamery! -Powiedział klient drugi – archetyp taksówkarza z Ciechanowa.
  • Proszę Paaaana Tu polemicznie odezwał się klient pierwszy.Ireneusz Sekuła odbierając sobie życie strzelił sobie w brzuch trzy razy z odległości 45 centymetrów!! - Dokończył klient pierwszy.
  • No tak, jak ktoś chce odebrać sobie życie, to pomysłowość jego jest wielkazakończył rozmowę sarkastycznie właściciel stoiska od silniczków....

 

Rozeszliśmy się. Ja silniczka nie kupiłem... Najpierw dokończę te projekty, które rozpocząłem... Pomyślałem sobie, że taki TVN, te różne Lisy, Wprosty, Niusłiki, Przekroje, Żakowscy, cały czas, dzień i noc trwają na posterunku, lejąc w umysły ludzi jad "prawomyślności", a tacy „zwykli ludzie” na warszawskim bazarku i tak wiedzą co i jak.

 

Normalnie - jak za okupacji....

                                                                                                                 

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości