Audiofantom. Prostota i wygoda. Nie zwraca niczyjej uwagi. W bagażniku auta czy w tramwaju. Uważne oko dostrzeże głośnik tubowy.
Audiofantom. Prostota i wygoda. Nie zwraca niczyjej uwagi. W bagażniku auta czy w tramwaju. Uważne oko dostrzeże głośnik tubowy.
frycz66 frycz66
700
BLOG

Audiofantomy, termofantomy - urozmaicenie pola walki.

frycz66 frycz66 Technologie Obserwuj notkę 6

 

 

 

W weekend zobaczyłem kilka filmów o walce. W tym jeden dobry Duński film. Duńczycy są bitni i mają sporo dobrego uzbrojenia. Pomyślałem jednak że miarą wartości bojowej żołnierza/jest jego skuteczność. Ile trzeba wystrzelić nabojów, granatów aby, jak to się mówi w wojsku – zlikwidować skupisko siły żywej nieprzyjaciela?

 

Opracowałem ostatnio proste urządzenie którego skuteczność jest niesamowita. O co bowiem chodzi w walce? Żeby jeśli tylko można się zaczaić, a potem wroga zdemaskować i zlikwidować nie zdradzając tak długo jak się da swojej pozycji. A jak go zdemaskować? Ano właśnie. Można za pomocą audiofantoma (fantomu?)

 

Audiofanom to plastikowa skrzyneczka z dwoma akumulatorami wewnątrz, odtwarzaczem MP3 i małą trzy kanałową radiostacją LPD (legalną), wzmacniaczem akustycznym, czterema przekaźnikami do włączania „dodatków) i doskonałym głośnikiem kierunkowym o mocy 10W i doskonałym naturalny brzmieniu. Całością steruje mikroprocesorowy układ zdalnego sterowania. Takie urządzenie starannie wykonane, zagrzebane w liściach może leżeć nawet trzy tygodnie (!) cały czas działając. Jest niezależne od sieci GSM, choć można podłączyć tam telefon GSM i jest niewykrywalne tradycyjnymi detektorami podsłuchu. (chyba że włączymy funkcję monitoring). Takie urządzenie może emitować najróżniejsze dźwięki. Na przykład; jest opuszczone gospodarstwo. Wrzucamy audiofantom na opuszczony strych i zasadzamy się 300 metrów dalej. Widzimy że ktośnocą mija gospodarstwo. Naciskamy przycisk na pilocie „szczekanie psa” Hau! Hau! Hau! a potem „karcenie psa” Cicho! Burek! . Jeśli to są cywile – wzruszą ramionami i przejdą dalej. Jeśli przeciwnik – zainteresuje się. Audiofantom umożliwia również podsłuchiwanie tego co dzieje się na zewnątrz, z tym, że nie można już rzucić go byle gdzie i w tej opcji działa tylko tydzień. Wtedy słyszymy reakcję otoczenia na wyemitowane przez nas np. szczekanie psa czy dźwięk przeładowywanej broni i po języku, lub stylu wypowiedzi możemy domyślić się i rozpoznać kto się zbliża. Audiofantom ma też możliwość transmisji naszego głosu przez głośnik. Gdy są to „nasi” to przez głośnik możemy przekazać komunikat czy ostrzeżenie. Takie trzy urządzenia w rozległym terenie mogą zaaranżować całą audioprzestrzeń. Wyobraźmy sobie że szukamy kogoś w dużym opuszczonym budynku przemysłowym w którym ktoś używa audiofantoma. Na przykład w słychać szczekanie psa i uciszanie, a potem na zewnątrz odgłos kroków a po chwili trzask drzwi. Jak nampuszczą nerwy i pośle za głosem „serię” to się raz dwa zdemaskujemyi wtedy otworzymy przeciwnikowi  pole do skutecznego działania bo w huku własnych serii nie słychać skąd padł strzał... Oczywiście możliwości jest znacznie więcej. Można zdalnie odpalić nieszkodliwy ładunek hukowy i flarę fosforową, która oświetli teren dookoła i oślepi noktowizory. Po takiej flarze przeciwnik będzie wracał do dobrego nocnego widzenia co najmniej przez kwadrans a do słyszenia - godzinę.  A nocą w obcym terenie kwadrans to cała wieczność i wiele się może zdarzyć. Audiofantom może też „udawać” poruszającą się latarkę lub tlącego się papierosa (z wykorzystaniem „prawdziwego” e-papierosa) Mądry dowódca plutonu zwiadowczego lub para strzelców wyborowych wycisną z tego zestawu wszystko i jeszcze więcej. Wszystkie akcesoria (e-papieros, latarka LED, mikrofon dookólny i kierunkowy) mieszczą się wewnątrz skrzyneczki. Skrzyneczka jest upakowana i nic w niej nie „lata”, nie wydaje żadnych odgłosów. Może stać na deszczu i mrozie. Można w nią kopnąć ze złości i działa dalej :)) Może zjechać z oblodzonego dachu auta na glebę i działa dlej :)) Wszystkie 4 złącza są standardowe: USB, jack stereo, mini USB i micro USB. Słowem można sobie nawet podładować telefon. :)

 

Skoordynować to można za pomocą najprostszego 3 kanałowego LPD. Takie urządzenia z bajerami i wyświetlaczami nie nadają się. W stresie walki nie wiadomo co i jak. Tylko prostota się sprawdza.

 

Druga sprawa to termofantomy. W połączeniu z audiofantomami mogą stanowić o przewadze w terenie. Termofantomy czołgów wymyślili Rosjanie w czasie n.b. zimnej wojny :)) Taki termofantom udajacy człowieka może być tani (ok 30 PLN) , lekki 150-300 gram i trwały. Jak działa? Bardzo prosto! Z ultra cienkiej gumowanej tkaniny w kolorze khaki szyjemy kształt człowieka leżącego, kształt człowieka stojacego (wartownik) i makietę namiotu. Rozkładamy i podłączamy do prostej wytwornicy ciepła, która składa się ze zwykłej puszki po owocach, ultra - cichego wentylatora od kompa (poznamy po wygiętych łukowato łopatkach) wytwornicy ciepła i baterii np. 3x3R12. Do wytwornicy ciepła wkładamy aż 4 węgielki naraz i tylko jeden z nich zapalamy. Nagrzewnicę montujemy w puszce (można zwyczajnie położyć), włączamy wentylator. Baterie należy ułożyć tak żeby były w strumieniu ciepłego powietrza. Zakładamy na puszkę rękaw termomanekina z wszytą gumką i mamy termofantom leżącego człowieka, stojącego wartownika lub niby-namiot który nocą w noktowizorze będzie doskonale widoczny z 500-1000 metrów. To w połączeniu z audiofantomem (odgłosy rozmów, szczeknięcie psa) może zmylić przeciwnika i skłonić do otwarcia ognia lub marszu w tym kierunku, celem rozpoznania, i uruchomienia petard hukowych i świetlnych, które nie czynią szkody poza tą jedną, że okrutnie demaskują przeciwnika.

A co się dzieje kiedy ogniwa termofantomu się nad ranem wypalą? Ano makieta się zapada i jest widoczna dopiero z bliska, tak z pięciu metrów, przy czym makietę termofantomu,zawsze można na powrót ożywić. Słowem - termofantom jest na swój sposób ekologiczny po zużyciu :))   Sam,generator ciepła można włączyć i włożyc pod maskę jakiegoś stojącego auta. Z daleka, w kamerze termowizyjnej  będzie to wygladało tak, że auto właśnie przed chwilą,  przyjechało. Jeśli jest to jedyne auto w zasięgu wzroku, albo na jakimś pustkowiu na pewno sprowokuje zainteresowanie. Tak samo jak w pustostanie możemy skierować strumień ciepła na szybę, aby pustostan sprawiał wrażenie zamieszkanego i sprowokował atak. Sęk w tym żebyśmy my w tym czasie byli w innym pustostanie lub na innym dachu.     

 

Tyle prostych i inspirujących rzeczy jest jeszcze do wymyślenia, a na żadnym z tych filmów czegoś takiego nie widziałem.

Tylko napierdalanka z moździerzy.

 

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Paleta dźwięków jest do ustalenia, to może być szept, dźwięk radiostacji, kroki, trzask gałązek, ściszona rozmowa, płacz dziecka
Paleta dźwięków jest do ustalenia, to może być szept, dźwięk radiostacji, kroki, trzask gałązek, ściszona rozmowa, płacz dziecka Sterowanie jest kompromisem pomiędzy prostotą a niezawodnością. Proste odbiorniki łatwo zagłuszyć, złożone są wrażliwe na mróz. Przykładowy schemat użycia audiofantomu. Przykłady termofantomów. Najprostszy generator ciepła. Czas pracy 5-10 godzin. Tylko postota, tylko prostota, tylko prostota.... :)
frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Technologie