Lubię światło. W kuchni, sypialni, biurze... Teraz jestem zafascynowany światłem LED z którym mocno eksperymentuję (właśnie kupiłem i testuję mega – latarkę, i sam zrobiłem bezcieniową lampę do biura :)
Ale najelegantsze, jest klasyczne ciepłe światło, klasycznej żarówki. Ciepłe piękne światło, przy którym skóra kobiety zyskuje zdrowy odcień i piękny blask, a karty książek czyta się jednym tchem. Takie światło jest jak uczucie - musi mieć odpowiednią moc. Za słabe działa przygnębiająco i potęguje uczucie mroku i beznadziei jaka jest w nas, zaś za mocne demoluje zmysły i odziera z wszelkiej intymności. Poszedłem więc do warsztatu i zrobiłem dziś lampkę do sypialni.
Z wysuszonego pniaka brzozowego wyciąłem piłą spalinową prostopadłościan, po czym wrzynając się prowadnicą zrobiłem na krzyż dwie szczeliny. Następnie wywierciłem otwór na żarówkę o średnicy 25 mm i drugi na kabel o śr 8mm. Zainstalowałem wewnątrz żarówkę 7W 230V lutując przewód wprost do oprawki. Zaizolowałem i działa! Koszt: drewno 1 PLN, żarówka 3 PLN , kabel od starego radia. Zależało mi na nieokrzesanej prostocie, dlatego zostawiłem ślady piły i krzywizny a nawet wióry. Tak jest naturalnie spontanicznie i zmysłowo. Lampka jest bardzo intrygująca w dotyku i ładnie świeci... Wykonanie trwało 20 minut, a jak mnie wkurzy/znudzi się/przepali to wyląduje w kominku/ albo wymienię żarówkę za 3 PLN na nowe dwa lata. Skoro jest to nowa lampka (no zrobiłem ją dziś to jest ganc-nówka!) to umieściłem notkę w dziale "nowe technologie" :))
I to jest właśnie e_k_o_l_o_g_i_a a nie jakiś przestylizowany kolorowy plastikowy syf z wiadomej sieci...
W następnym odcinku: jak samodzielnie naprawić skrzynię biegów w Fiacie 126p.
Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia....
Moją pasją jest życie....
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie