Frydrykiewicz-Groblewski Frydrykiewicz-Groblewski
230
BLOG

Nagroda czy kara dla zachodniego pomorza. Część 1.

Frydrykiewicz-Groblewski Frydrykiewicz-Groblewski Polityka Obserwuj notkę 5

Niespełnianie obietnic wyborczych to cecha rozpoznawcza większości polskich polityków. Najważniejsze to wygrać, a potem -"sie zobaczy". Schemat podobny do metody stosowanej często przez rodziców wobec swojego dziecka, służący uzyskaniu chwilowego posłuszeństwa: "jak zrobisz to o co cię proszę, to kupię ci nową zabawkę, pójdziemy na lody czy do kina". Czy teraz dla regionu szczecińskiego jest najlepszy moment żeby u polityków upomnieć się o swoje ?

No właśnie. Jesteśmy zaledwie pięć miesięcy po wyborach parlamentarnych i trochę mniej po zaprzysiężeniu nowego -starego rządu? Ktoś powie, że przecież jeszcze jest czas na realizację zobowiązań wobec wyborców. Niestety, wiele wskazuje na to, że tu, na ziemi szczecińskiej tego czasu jest coraz mniej. Dynamika wzrostu bezrobocia to tylko jeden z alarmujących sygnałów świadczących o pogłębianiu się przepaści między naszym regionem, a innymi. Obecnie bez pracy jest 18,5 % mieszkańców woj. zachodniopomorskiego, co daje drugie od końca miejsce w Polsce. Za nami jest już tylko woj. warmińsko-mazurskie. Przy porównaniu do średniej stopy bezrobocia w kraju wynoszącej 13,2 % czy jeszcze bardziej do woj. wielkopolskiego, gdzie bez pracy jest 9,5 %, używanie w tym kontekście sformułowania "przepaść" jest chyba jak najbardziej zasadne.

Przypomnijmy więc deklaracje i obietnice wyborcze Platformy Obywatelskiej - ugrupowania, które po raz trzeci z rzędu z dużą przewagą wygrało wybory do parlamentu w woj. zachodniopomorskim i sami oceńmy, na ile wypełniają swoje zobowiązania wobec wyborców. Zacznijmy od premiera Donalda Tuska, który w listopadzie 2010r przyjechał do Szczecina na konwencję PO, by wesprzeć w staraniach o fotel Prezydenta Miasta Szczecin kandydata Platformy Obywatelskiej - posła Arkadiusza Litwińskiego.
"POMORZE ZACHODNIE POTRZEBUJE WIĘKSZEGO WSPARCIA FINANSOWEGO I BĘDZIE GO MIAŁO" - zapowiedział premier." Chcę was namawiać do tego, byście oddali swój kredyt zaufania Arkowi Litwińskiemu, A JA ODDAM SZCZECINOWI SERCE I CAŁĄ SWOJĄ MIŁOŚĆ". Premier obiecał także m.in., że będzie starał się zrobić wszystko, aby w Szczecinie, podobnie jak w Gdyni, znowu funkcjonowała stocznia.
Rok później, 13 grudnia 2011r. Sąd Rejonowy w Szczecinie ostatecznie ogłosił upadłość likwidacyjną Stoczni Szczecińskiej (równo 30 lat po wprowadzeniu stanu wojennego).

                                                                                                                        G.G

Prawnik i politolog w dwóch osobach w jednym blogu. Nam nie jest wszystko jedno!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka